Warto było przyjść do Miasteczka Galicyjskiego na bożonarodzeniowy jarmark
Były też ciasta i domowe wypieki, wędliny, stroiki i bombki, świeczniki, lampki, ceramika, ale też obrusy świąteczne, lniane i filcowe ozdoby z kolorowymi motywami świątecznymi, a dla milusińskich maskotki-przytulanki, aniołki i drewniane zabawki.
Na galicyjskim rynku można było się ogrzać korzennym grzańcem, cytrusową herbatą i gorącą czekoladą. W wigilijny nastrój wprowadziła degustacja potraw wigilijnych: m.in. świątecznych pierogów, czerwonego barszczu. Konkursy z nagrodami oraz szopka z żywymi zwierzętami przy rynkowej studni poprawiły humory szczególnie tym najmłodszym uczestnikom jarmarku.
Pięknie rozbrzmiewały pastorałki w wykonaniu dzieci i młodzieży z Grupy regionalnej z Łomnicy. Orkiestra dęta z Mystkowa rozgrzała atmosferę oryginalną aranżacją kolęd i pieśni bożonarodzeniowych. W bajkowy klimat świąt wprowadził najmłodszych spektakl „Wyjątkowy gość” Teatru Lalek BAJKA oraz warsztaty ozdób bożonarodzeniowych, lukrowania pierników i pisania kartek świątecznych.
Pomimo grudniowego chłodu było radośnie i świątecznie. Fot. Piotr Droździk