Wielka rzeka wódki w małych buteleczkach. Cena „małpek” idzie w górę
O ile podrożeją małpki? Wedle doniesień dziennika "Rzeczpospolita", nowy podatek podniesie ceny o 1 zł od każdej butelki alkoholu w opakowaniu o pojemności do 0,3 litra. Wedle rządowych szacunków przyniesie to niemal pół miliarda złotych. Wpływy z nowej opłaty mają w połowie stanowić dochód własny gminy. W połowie trafią do NFZ.
Czytaj też Stoczyły się na samo dno. Wstrząsające wyznania sądeckich alkoholiczek
Jak pisze „Rzeczpospolita”, sprzedaż wódek w butelkach po 100 czy 200 ml rośnie w tempie 10 proc. rocznie, a w niektórych sklepach klienci przychodzą po nie co pięć minut. - Nowa moda wywołuje kontrowersje. Psychoterapeuci chcieliby zakazu ich sprzedaży, bo ludzie chętnie kupują je rano przed pracą - zauważa dziennik.
Badaniem świata konsumentów tak zwanej małej wódki od kilku lat zajmuje się firma Synergion. Co z tych analiz wynika? Sprzedaż alkoholu w niewielkich buteleczkach szybuje w górę, ale nie dzieje się to kosztem dużych opakowań.
- Nie jest bowiem tak, że nabywca zamiast kupić pół litra bierze 5 butelek po 100 ml. Mała wódka wykreowała zupełnie nowe zachowania, sposoby użycia i zwyczaje konsumentów, zmieniła też ich stosunek do picia alkoholu - wyjaśnia Michał Kociankowski, dyrektor generalny Synergion.- Badania prowadzone od kilku lat pokazują jak mała wódka wykreowała nowe sytuacje picia alkoholu i zmieniła do niego podejście konsumentów.
Czytaj też Leje się strumieniem z małych buteleczek. Kupuje to codzienne 3 miliony osób
Kto kupuje małą wódkę? Jak wynika z raportu Synergion, największą grupę kupujących małpki stanowią w ocenie sprzedawców osoby mające problem z alkoholem oraz pracownicy fizyczni. Ich liczba szacowana jest na ponad milion kupujących dziennie. Niewiele mniej liczne są grupy amatorów małych buteleczek wśród ludzi młodych (20-25 lat), panów na spacerze z psem, emerytów czy młodych kobiet. Mała wódka, dzięki powszechnej dostępności, niskiej cenie i poręcznemu formatowi jest niezwykle egalitarna – kupują ją wszystkie grupy społeczne i zawodowe, choć różnią się między sobą sposobem kupowania i motywacją.
[email protected] fot. jm