Wtorek 2 maja ostatnim dniem na PIT-y. Co grozi spóźnialskim?
Kto jeszcze nie złożył swojego zeznania podatkowego dziś ma jeszcze ostatnią szansę złożyć rozliczenie roczne. Choć to dzień wolny dla administracji rządowej, to jednak Urząd Skarbowy w Nowym Sączu będzie czynny w godzinach od 7.15 do 18 i w tych godzinach będzie przyjmował wszystkie roczne PIT-y
Przeczytaj też Jakie są odliczenia od podatku przed złożeniem rocznego PIT-u?
- Pracownicy urzędu będą dyżurować w sali obsługi tylko w zakresie przyjmowania rocznych zeznań podatkowych. W tych samych godzinach będzie również czynny punkt kasowy, zatem osoby, które będą chciały gotówką uiścić należny podatek będą mogły to zrobić - informuje Zbigniew Majka.
Zeznanie można także przesłać za pośrednictwem poczty, gdzie decydująca jest data stempla pocztowego. Do północy można także wypełnić i przesłać PIT za pośrednictwem systemu e-deklaracje oraz Portalu Podatkowego Ministerstwa Finansów.
Przeczytaj też Przywrócą nam ulgę remontowo-budowlaną?
Co grozi spóźnialskim?
W przypadku gdy zaległy podatek nie przekracza 10 tys zł (pięciokrotność minimalnego wynagrodzenia) w grę wchodzi wykroczenie skarbowe. Wtedy kara będzie wynosić minimum 200 zł (na tym zazwyczaj się kończy) Maksymalnie można tu dostać jednak nawet 40 tys. zł kary.
W przypadku jeśli ktoś nie złoży deklaracji PIT 36, PIT 37 lub innego wymaganego PIT-u i nie zapłaci podatku przekraczającego 10 tys. zł, zaczyna się już mowa o przestępstwie. Kara za coś takiego zaczyna się od 666,60 złotych a kończy na prawie 20 mln zł.
Jeśli ktoś znalazł się w takiej sytuacji, trzeba jak najszybciej napisać do urzędu skarbowego wyrażając tzw. czynny żal. Czyli zawiadomić skarbówkę, że nie złożyło się PIT-u w ustawowym terminie i podać powód tego niedopatrzenia (np. kłopoty zdrowotne) oraz oczywiście poinformować, że zeznanie się złożyło, a podatek zapłaciło.
Co grozi spóźnialskim?
W przypadku gdy zaległy podatek nie przekracza 10 tys zł (pięciokrotność minimalnego wynagrodzenia) w grę wchodzi wykroczenie skarbowe. Wtedy kara będzie wynosić minimum 200 zł (na tym zazwyczaj się kończy) Maksymalnie można tu dostać jednak nawet 40 tys. zł kary.
W przypadku jeśli ktoś nie złoży np. deklaracji PIT36 i nie zapłaci podatku przekraczającego 10 tys. zł zaczyna się już mowa o przestępstwie. Kara za coś takiego zaczyna się od 666,60 złotych a kończy na prawie 20 mln zł.
Przeczytaj tez W PIT będzie ulga dla kupujących książki?
Jeśli ktoś znalazł się w takiej sytuacji, trzeba jak najszybciej napisać do urzędu skarbowego wyrażając tzw. czynny żal. Czyli zawiadomić skarbówkę, że nie złożyło się PIT-a w ustawowym terminie i podać powód tego niedopatrzenia (np. kłopoty zdrowotne) oraz oczywiście poinformować, że zeznanie się złożyło, a podatek zapłaciło.
(ami) fot.A.M