Wydłużyli termin składania PIT-ów, ale to ostatnie dni, żeby odliczyć ulgi
Z powodu pandemii koronawirusa termin składania zeznań podatkowych został wydłużony do końca maja, ale jak się okazuje, w niektórych przypadkach lepiej złożyć PIT do końca kwietnia. Chodzi o skorzystanie z ulg podatkowych. Kto się nie wyrobi w tym terminie, potem będzie musiał składać korekty. Czasu zatem jest niewiele. Raptem trzy dni.
Czytaj też Empatyczny fiskus. Przez wirusa skarbówka opóźni termin rozliczania PIT-ów
Ci, którzy osiągają dochód tylko z pracy, a więc składają do urzędu skarbowego formularz PIT-37, powinni zalogować się do usługi "Twój e-PIT" i tam wybrać odpowiednie ulgi podatkowe.
Śpieszyć nie muszą się ci, którzy rozliczają się za pomocą formularzy PIT-36, PIT-36L oraz PIT-39, a więc prowadzą działalność gospodarczą albo osiągają dodatkowy dochód, który trzeba samodzielnie obliczyć i zapłacić zadatek.
Czytaj też Fiskus w tym roku ma gest. Podarował nam niezłą, nową ulgę podatkową. Poważnie!
Zeznanie podatkowe można składać drogą tradycyjną, jednak wybranie ścieżki elektronicznej znacznie przyspieszy proces zwrotu nadpłaty podatku, gdyż ZUS ma na to 45 dni, a nie trzy miesiące, jak w przypadku klasycznie składanego PIT-u.
[email protected] fot jm