Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
24/04/2017 - 13:15

Zakaz wjazdu dla aut do centrum Nowego Sącza? Część radnych za

Czy w Nowym Sączu realne jest wprowadzenie zakazu wjazdu do centrum? Czy byłoby to możliwe, gdybyśmy, jak wiele europejskich miast, wprowadzili taki zakaz dla pojazdów z silnikiem diesla? Pytamy o to sądeckich radnych.

Coraz głośniej mówi się o planach wprowadzenia zakazu wjazdu dla pojazdów napędzanych silnikiem diesla w europejskich i północnoamerykańskich miastach. Mowa o Madrycie, Paryżu, Atenach Meksyku. Powód? Chęć ograniczenia smogu. Silniki Diesla ponoć najgorzej wpływają na jakość powietrza. Zakaz miałby obowiązywać od 2025 roku i będzie ograniczony do centrów miast.

Dyskutuje się o tym też w Warszawie. A jak to powinno wyglądać w naszym rodzimym mieście? Nowy Sącz zyskał już dawno niechlubne miano lidera listy najbardziej zanieczyszczonych miast nie tylko Polski, ale i Europy. Wyniki zainstalowanych w Nowym Sączu pyłomierzy wskazują wprawdzie, że winne są raczej piece. Czy sądeccy też optują za zakazem wjazdu do centrum dla aut? Czy zakaz powinien obejmować wszystkie auta czy rzeczywiście tylko te. z silnikiem diesla?

Zobacz też: „Święte krowy” pod Strażą Miejską wypasają się najlepiej?

- Nowy Sącz nie jest na to przygotowany, nie ma alternatywnych ulic, którymi można by było poprowadzić ruch – mówi zdecydowanie radny Tadeusz Gajdosz, który wyjątkowo aktywnie działa na rzecz ochrony powietrza w Nowym Sączu. Radny zastrzega, że o zamknięciu wjazdu do centrum mówi się już od bardzo dawna, i to o zamknięciu dla wszystkich aut, nie tylko tych napędzanych silnikiem Diesla. - Gdyby znalazł się alternatywny przejazd, zrobiono alternatywną drogę, to i pewnie sami mieszkańcy byliby zainteresowani tym rozwiązaniem. Bo nikt nie lubi korków, które się w okolicy centrum codziennie tworzą.

Radny Mieczysław Gwiżdż jest już zdecydowanie na tak. - Ja na pewno podniósłbym rękę do góry, gdy takie rozwiązanie zaproponowano. Tak jest już wielu miastach w Polsce na przykład w Krakowie i tak było już w 1960 roku, gdy byłem w Berlinie. Ruch w centrum powinien być całkowicie zakazany. Dozwolony jedynie dla samochodów dostawczych w ściśle określonych terminach i oczywiście dla autokarów turystycznych na czas wysiadki pasażerów i bezwzględnie dla osób niepełnosprawnych - twierdzi radny.

Zobacz też: Pobicia, libacje, żebractwo, Wyścigi samochodowe? Co na Ciebie czyha w okolicy?

- Przejść się dwieście czy trzysta metrów na nogach to czysta przyjemność i samo zdrowie. Wszystkie markety, w których robimy zakupy i tak są poza centrum – kwituje Gwiżdż.

Za to Michał Kądziołka jest już bardziej ostrożny w ferowaniu wyroków. – Ja byłbym bardziej za promowaniem pojazdów niskoemisyjnych. Już na najbliższej sesji będziemy dyskutować o zakupie niskoemisyjnych autobusów, które miałby stacje ładujące w kilku miejscach miasta. Poza tym Nowy Sącz ma taki a nie inny układ komunikacyjny i architektoniczny. Tego nie przeskoczymy. Bo gdzie ten cały ruch przekierować? Niedługo ruszamy z remontem mostu heleńskiego. Gdyby jeszcze zamknąć dla aut, dla diesli, których jest w Nowym Sączu bardzo dużo, centrum, to myślę, że skończyłoby się to prawdziwą katastrofą.

A jaka jest Wasza opinia w tej sprawie? We wspomnianych wyżej miastach zakaz miałby wejść w życie do 2025 roku. Czy i Nowy Sącz w tym czasie zmieni się pod względem komunikacyjnym na lepsze?

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info 







Dziękujemy za przesłanie błędu