Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
04/03/2023 - 16:25

Sądeczanin na Dzień Kobiet: O Cioci Brońci w Nowym Sączu już nikt nie pamięta. A była to kobieta wyjątkowa…

Więcej niż średniego wzrostu, w czarnej zwykle sukni, pochylona, z torebką w ręku, przebiegała ulice Nowego Sącza, to na posiedzenie Komitetu, to znów do zakładów naukowych prywatnych, gdzie była ochmistrzynią. Nie było wieczorku TSL, zabaw, balów, przedstawień, festynów, nie było jednego obchodu narodowego, któremu by ona nie przewodziła…

Bronisława aktywna była także po stracie bliskich, od 1903 r. zaangażowała się w prace Towarzystwa Szkoły Ludowej. 10 lutego 1903 r. została wybrana do zarządu Koła TSL. Od tej pory sumiennie i aktywnie brała udział w jego zebraniach, a później także w pracach Związku Okręgowego TSL w Nowym Sączu. Na walnym zgromadzeniu Koła w dniu 24 stycznia 1904 r. została wybrana na stanowisko zastępcy przewodniczącego. Od tej pory często prowadziła obrady.

W ramach działalności TSL zaangażowała się w organizację Czytelni Pań. W zarządzie Koła często broniła jej interesów, gdyż działalność sekcji była mocno utrudniona, ze względu na brak lokalu oraz niejasności w kwestii stosunku prawnego do Koła, co było powodem częstych, ożywionych dyskusji na zebraniach. Za aktywną i ofiarną pracę w „Kółku Panien” podziękowanie złożyli jej członkowie Koła, na wniosek przewodniczącego – dra Zielińskiego.

Przy Czytelni Pań zorganizowała czytelnię ludową dla kobiet pracujących – „Wypożyczalnię książek im. Asnyka”. Uroczyste otwarcie zorganizowano w sali rady miejskiej 23 października 1904 r. Zainicjowała, a także czynnie działała na rzecz organizacji bezpłatnych przedstawień teatralnych „dla ludu”. Na walnym zgromadzeniu Koła w dniu 29 stycznia 1905 r. ponownie została wybrana do zarządu, tym razem na stanowisko zastępcy skarbnika.

Ze względu na problemy finansowe organizacji wybrano ją na przewodniczącą „komisji przysporzenia funduszów”. Kasę zasilać miały dochody z amatorskich, comiesięcznych przedstawień teatralnych. Z jej inicjatywy zaczęto wydawanie drukiem w lokalnej i krajowej prasie sprawozdań TSL oraz Czytelni Pań (której zostaje przewodniczącą), a z czasem także korespondencji Koła.

Pracowała również w komisji organizującej obchody święta Konstytucji 3 Maja, której zadaniem było opracowanie programu tej patriotycznej uroczystości. Obchody te w 1903 r. „powiodły się świetnie pod każdym względem a P. Lösch oznajmia, że w okolicy odbywały się odczyty dla ludu i zainteresowanie między ludem tymi odczytami było wielkie” – czytamy w protokole z zebrania zarządu Koła.

Obchody tej i innych rocznic narodowych organizowała cyklicznie, najczęściej we współpracy z sądeckim „Sokołem”, dbając aby ich program był niezwykle uroczysty. Przykładowo w 1910 r. w trakcie patriotycznej mszy śpiewał chór męski i żeński pod batutą prof. Kosińskiego. Po mszy pochód złożony ze wszystkich warstw społecznych wyruszył z rynku w kierunku plant, a drużynę kosynierów prowadził Wojciech Migacz z Gostwicy, naczelnik „Drużyny Bartoszowej”.

Jako bibliotekarka podejmowała się katalogowania książek, które następnie trafiały do rąk kierowników szkół w podsądeckich wsiach. Zbiór biblioteczny zasilały także książki przez nią ofiarowane. Mimo skromnych dochodów, wraz z Heleną Misiewiczówną, ofiarowała Muzeum Ziemi Sądeckiej bogaty zbiór monet. Razem z kilkoma innymi osobami reprezentowała Koło na Zjeździe Delegatów TSL, który odbył się w dniach 22- 23 maja 1904 r. w Krakowie, a także w roku następnym w Stanisławowie.

W 1906 r. po raz kolejny została wybrana do zarządu, jako zastępca skarbnika. Aktywnie działała nadal w sekcji przedsiębiorstw Koła, która podzieliła się na trzy oddziały: obchodowy, dramatyczny i wieczorkowo-wycieczkowy. Uznanie znalazł jej wniosek, aby w Czytelni im. A. Asnyka pobierać opłatę od wypożyczenia tomu na tydzień – 1 halerz.

Ponieważ wszelkie starania rajców miejskich w kwestii stworzenia w mieście seminarium nauczycielskiego zakończyły się klęską, widząc potrzebę kształcenia kolejnych pokoleń nauczycielek, zaangażowała się w 1905 r. w organizację prywatnego seminarium nauczycielskiego żeńskiego. Jej działalność obejmowała nie tylko teren Nowego Sącza, ale także podsądeckie wsie.

Przyczyniła się do założenia czytelni TSL w Barnowcu, co w efekcie pozwoliło zorganizować także szkołę dla Barnowca i Czaczowa. Wspólnie z hrabiną Stadnicką założyła czytelnię TSL we Frycowej. Jak wspomina W. Mazur:

„miała swój sposób postępowania z ludem. Wybrała się np. na założenie czytelni w Wysokiem (...). Prelegenci zabrali do powozu książki, pojechali, otwarli czytelnię. Löschówna zawsze własnym kosztem najmując furmankę, przybywała za prelegentami. Gdy się uroczystość otwarcia czytelni skończyła, ona tymczasem przyrządzała na przywiezionym z sobą samowarze herbatę, zastawiała stół pod drzewem w chłopskim ogródku, pomiędzy dzieci rozrzucała ciastka i pieśni narodowe, a starszych, poważniejszych zapraszała do podwieczorku. Rozmowa swobodna ośmielała gospodynie, zachęcała gospodarzy i tkała nić złotą, wlewała w serca idee TSL i surowy materiał urabiała dla narodu”.

Przejdź na kolejną stronę, aby przeczytać więcej.







Dziękujemy za przesłanie błędu