Tylmanowa: losy tych mieszkańców połączyła I wojna światowa

- Od początku powstania Tylmanowa zawsze miała swoich bohaterów, którym przyświecał różny cel. Znane są odważne wystąpienia chłopów z XVII i XVIII wieku przeciw wyzyskom feudalnym, którzy bronili swoich praw, ale też patriotyczne zrywy przeciw zaborcom – tak rozpoczyna się kolejne wydawnictwo zgłoszone przez Związek Podhalan Oddział Tylmanowa do XI konkursu o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii „Książka o Sądecczyźnie” 2022.

To tylko fragment wspomnień prof. Jana Bodziarczyka, wnuka Antoniego Bodziarczyka, jednego z tych wybranych tylmanowian, którym los wyznaczył misję walki o niepodległość Polski.

Wspomnienia prof. Bodziarczyka otwierają, zamiast wstępu, publikację „Tylmanowianie na frontach I wojny światowej” autorstwa dr. Przemysława Stanko.

Pierwsza wojna światowa (1914-1918) dla mieszkańców Tylmanowej rozgrywała się w okresie 20 XI – 12 XII 1914 roku bezpośrednio w najbliższej okolicy – pisze Przemysław Stanko.

Walki prowadzone były na odcinkach: Zalesie-Zbludza-Kamienica-Zabrzeż-Łącko oraz Zabrzeż-Tymanowa-Krościenko n/Dunajcem-Ochotnica Dolna. Wojna przyniosła zniszczenia materialne w zabudowie okolicznych miejscowości, rabunki i pobór zwłaszcza furażu dla koni.

- Ta publikacja to pamięć o żołnierzach – tylmanowianach, ale również o wielu innych, po których niewiele zostało wspomnień z różnych przyczyn, ale też o tych bezimiennych, zapomnianych, po których ślad zaginął – czytamy w uzasadnieniu zgłoszenia książki do konkursu. – To pamięć o tych, którzy wnieśli dar dla ojczyzny, nierzadko dar najcenniejszy – dar swojego życia.

Warto wspomnieć, że na frontach I wojny światowej walczył także właściciel dóbr ziemskich w Tylmanowej Włodzimierz Berski.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ