Rekolekcje wielkopostne bp. Artura Ważnego cz. 3 [WIDEO]

Kiedy modlimy się "święć się imię Twoje", Bóg zaprasza nas do tego, żebyśmy nie koncentrowali się na sobie, nie zniewalali sobą innych, ale byśmy czynili ich zdolnymi do wyboru, do walki, do wyzwań. Zapraszamy was na trzeci odcinek rekolekcji wielkopostnych, które głosi bp Artur Ważny.

Anioł Pański zawołał na Abrahama z nieba: „Abrahamie, Abrahamie!” A on rzekł: „Oto jestem”. Anioł mówił dalej: „Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz wiem, że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna”. Potem Abraham rozejrzał się i dostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył w ofierze całopalnej zamiast swego syna.

- Abraham miał złożyć w ofierze swojego syna Izaaka, ale okazuje się, że tak naprawdę Abraham miał złożyć w ofierze własne ojcostwo. Składa się w ofierze baranka, czyli takiego zwierzaka, który jeszcze nie był ojcem, a okazuje się, że Bóg powiedział Abrahamowi żeby złożył w ofierze barana, czyli dorosłego zwierzaka, takiego, który już miał dzieci, a więc ojca – wyjaśnia bp Artur Ważny.

Zobacz też Rekolekcje wielkopostne bp. Artura Ważnego cz. 2 [WIDEO]

Abraham odkrywa w tym wydarzeniu na górze Moria, że tak bardzo oczekiwał na Izaaka, tak długo tęsknił za nim, że kiedy się pojawił, to po prostu go chciał zawłaszczyć. Chciał go uczynić swoją własnością. Chciał go posiadać. Bóg mu pokazał, że dziecko nie jest jego własnością. Nie może zatrzymywać go dla siebie, dlatego musiał złożyć w ofierze własne ojcostwo.

- Święć się imię Twoje – tak się modlimy. Bóg zaprasza nas do tego, abyśmy się nie zatrzymywali na sobie, abyśmy nie koncentrowali się na sobie samym, abyśmy nie zniewalali ludzi sobą, ale abyśmy czynili ich zdolnymi do wyboru, do walki, do wyzwań – dodaje bp Artur Ważny.

Miłość, która chce posiadać staje się niebezpieczna. Są tacy ojcowie, są takie matki, tacy nieraz jesteśmy sami, że chcielibyśmy ludzi posiadać na własność, nimi sterować, manipulować, reżyserować ich życie. Tymczasem papież mówi takie piękne słowa, że logika miłości to logika wolności, dlatego nie można stawiać siebie w centrum. To Bóg jest w centrum i do Niego mamy odsyłać ludzi. Taki był św. Józef. Potrafił usunąć się w cień.

Zachęcamy Was do wysłuchania całej nauki rekolekcyjnej. ([email protected] Film Profeto)

Skomentuj