Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
20/10/2020 - 12:10

Agata Kuś: nie wiem co to spokój. Zwłaszcza, gdy wpada do mnie któreś z dzieci…

Współczesne rodzicielstwo różni się od tego, z którym mieli do czynienia nasi dziadkowie czy pradziadkowie. W większości domów cały ciężar wychowania dziecka spoczywa na dwójce rodziców, którzy zwykle są aktywni zawodowo i chcą realizować swoje pasje. Czy da się to wszystko pogodzić? A może rodzice powinni z czegoś zrezygnować?

– Nie było jej tydzień, a ona wpada akurat dzisiaj gdy siedzę przed pustą stroną z jeszcze bardziej pustą głową i mam czas do godziny 20, żeby napisać felieton. Nie miałabym takiego problemu, gdybym sprawdzała codziennie wiadomości. Może już bym miała wszystko napisane i święty spokój. Choć właściwie ostatnio nie wiem co to spokój. Zwłaszcza, gdy wpada do mnie któreś z dzieci…

Pod tymi słowami mógłby podpisać się chyba każdy rodzic. Dzieci pojawiają się nagle. Potrzebują uwagi, rozmowy. A my zazwyczaj mamy w tym czasie coś ważnego do zrobienia.

Chcesz odpocząć od natłoku informacji i przeczytać coś lżejszego i życiowego? Mamy dla Ciebie felieton Agaty Kuś, której styl pisania uwielbiają nasi czytelnicy. Autorka opisuje świat takim, jakim jest – ze wszystkimi jego mankamentami, choć z przymrużeniem oka. Inspiracją dla jej tekstów są codzienne sytuacje – problemy, z którymi się zmaga, relacje międzyludzkie, a także rodzicielstwo zestawione z codziennymi obowiązkami.

Czytaj też: Malarka Agata Kuś: zamiast po pędzel sięgnęłam po długopis

Felieton znajdziesz w październikowym "Sądeczaninie". Korzystając ze strony internetowej e-wydanie.sadeczanin.info kupisz go najszybciej. A jeśli tak jak my cenisz sobie zapach świeżej gazety prosto z drukarni, w drodze powrotnej z pracy albo czekając na autobus zaglądnij do kiosku.

Zachęcamy do lektury! ([email protected], fot. Pixabay.com)







Dziękujemy za przesłanie błędu