Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
29/06/2014 - 16:04

Barcice jak Bałkany. Festiwal Pannonica ma swój video clip

Dwa dni zdjęciowe, godziny montażu, a jeszcze wcześniej zgoda od Orkiestry Bobana i Marko Markovića, tegorocznej gwiazdy folkowego festiwalu w Barcicach, na wykorzystanie jednej z piosenek... Tak w dużym skrócie przebiegały prace nad teledyskiem promującym 2. Pannonica Folk Festiwal.

Do folkowej imprezy nad Popradem zostały już dwa miesiące. Tegoroczna 3-dniowa edycja potrwa od 28 do 30 sierpnia, a jej gwiazdą będzie serbska Boban i Marko Marković Orkestar, czyli król i książę gatunku balkan brass (pełny program festiwalu). To jedna z kompozycji folkowej legendy stanowi muzyczne tło teledysku, który wyreżyserował Wojciech Knapik, organizator Pannonicy, i Tomasz Siuda z fotopluma.pl. Prace nad clipem przebiegały w przyśpieszonym tempie z różnych względów, m.in. finansowych. I tak zdjęcia należało zrealizować zaledwie w dwa dni. Zaplanowany kilka tygodni wcześniej termin (weekend 17-18 maja) okazał się niefortunny pogodowo
Przez cały tydzień w mediach zapowiadane były nawalne deszcze z kulminacją na czwartek i piątek. Rzeki mocno wezbrały, ale poczynione starania i zawarte umowy nie dawały szans na przełożenie terminu. Wiedzieliśmy, że musimy sobie poradzić w takich warunkach jakie są. Ostatecznie okazało się że w sobotę (kiedy zaplanowaliśmy większość scen zbiorowych pogoda była fatalna, lało w zasadzie cały czas) z kolei w niedzielę świeciło już słońce. To też nie sprzyjało pracy nad clipem, bowiem potem montażysta musiał montować z sobą materiały wizualnie (światło, niebo) zupełnie do siebie niepasujące które w klipie miały być obok siebie – opowiada Wojciech Knapik, na co dzień dyrektor Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu.
Wcześniej menedżerowie Boban i Marko Marković Orkestar zgodzili się na wykorzystanie jednego z i utworu zespołu. Wybór padł na „Devlę”, ze względu na specyficzny rytm i dynamikę utworu. W klimatycznym teledysku Barcice i skansen grają rolę metaforycznych Bakanów.
Barcice, bo tu odbywa się nasz festiwal i plenery z teledysku rozpoznają na miejscu nasi goście, skanasen bo blisko współpracujemy z Muzeum Okręgowym, no i mieliśmy do dyspozycji zagrodę cygańską . Kilka scen nakręciliśmy w sektorze łemkowskim, gdzie znaleźliśmy optymalne, z naszego punku widzenia, kadry. Teledysk nie jest, co oczywiste, filmem dokumentalnym, ani nie chodzi w nim o żadną prawdę historyczną czy etnograficzną, więc bez przeszkód żonglowaliśmy miejscami i scenografią. Kiedy zebraliśmy się na zbiórkę w sobotę o godzinie dziesiątej i okazało się, że przyszło całkiem sporo osób zachęconych perspektywą wspólnej zabawy nad clipem, deszcz padał nieprzerwanie, żeby nie powiedzieć lało. Śmialiśmy się, że okna pogodowe trwają maksymalnie 6 sekund. Wiedzieliśmy, że przybyłe osoby nie będą chciały, ani mogły, poświecić więcej jak 2-2,5 godziny, dlatego zaplanowane mieliśmy tylko 3 sceny zbiorowe – w tym taniec synchroniczny kręcony dronem z lotu ptaka. Z tych zaplanowanych scen zbiorowych udało się nakręcić tylko jedną, natomiast na miejscu zdecydowaliśmy o zmianie scenariusza. I tak np. sceny na trybunach Barciczanki, zostały wymyślone ad hoc , niejako w zastępstwie scen, których nie byliśmy w stanie nakręcić ze względu na deszcz, żeby wykorzystać obecność tych osób, które przybyły na plan
wspomina Knapik.



W pracy nad clipem wzięło udział około 60 osób, wolontariuszy, mieszkańców Barcic i okolic. Każdy kto przybył na wyznaczone miejsce zbiórki i zastosował się do wyznaczonego wcześniej „dress code’u” miał dużą szansę wystąpić w teledysku. Główne role przypadły wolontariuszom i współpracownikom Centrum Kultury i Sztuki, którzy zadeklarowali gotowość uczestnictwa przez pełne dwa dni zdjęciowe.
Prawdziwą furorę zrobił parkingowy Pan Andrzej jako muzykant w „orkiestrze bałkańskiej”. Dobra zabawa i aspekt integracyjny były warunkami koniecznymi i chyba udało sie je spełnić. Dziękujemy wszystkim którzy wzięli udział w pracy nad clipem, w szczególności paniom uczestniczkom projektu „Pełnia. Włączanie seniorów w kulturę”, członkiniom Stowarzyszenia „Barciczanie”, chłopakom ze Screamo Trickz, zespołowi Starosądeczanie, studentom biorącym udział w programie Erasmus w WSB-NLU i osobno każdej z osób, która uwierzyły, wbrew prognozom pogody, że nie poddamy się i mimo przeszkód nakręcimy nasz pierwszy barcicko-bałkański teledysk – dodaje pomysłodawca i realizator.

(JB)
Fot. archiwum realizatorów clipu






Dziękujemy za przesłanie błędu