Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
17/09/2012 - 08:06

Błogosławiona Karolina patronką Zespołu Szkół w Mszalnicy

To był niezwykle ważny dzień dla całej społeczności Zespołu Szkół w Mszalnicy (gm. Kamionka Wielka). W sobotę – 15 września odbyła się tam uroczystość nadania placówce imienia bł. Karoliny Kózkówny. Poświęcono także sztandar oraz popiersie błogosławionej Patronki.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w kościele parafialnym pw. Św. Apostołów Filipa i Jakuba, której przewodniczył ks. bp Andrzej Jeż - ordynariusz diecezji tarnowskiej. W czasie Eucharystii został poświęcony sztandar ufundowany przez Radę Rodziców, po czym uczniowie, nauczyciele oraz zaproszeni goście przeszli do szkoły, aby wziąć udział w uroczystości przekazania sztandaru oraz poświęcenia popiersia bł. Karoliny.
Część oficjalną rozpoczęła dyrektor Zespołu Szkół w Mszalnicy - Danuta Marszałek, która przywitała wszystkich zgromadzonych oraz krótko przedstawiła przebieg prac związanych z wyborem patronki placówki. Poprzedziły go długie i staranne przygotowania. Uczniowie, rodzice i nauczyciele jednogłośnie wskazali na bł. Karolinę Kózkę – postać, która z pewnością może stanowić wzór dla młodzieży.
Każdy, kto obserwuje młodych ludzi, wie doskonale, że szukają oni wzorców. Są przy tym bardzo wyczuleni na fałsz, brak autentyzmu, przemawiają do nich nie tyle słowa, co konkretne postawy. Warto zatem pokazywać dzieciom i młodzieży pozytywne wzorce, aby później mogli samodzielnie dokonać wyboru postawy życiowej, rozumieli, że nie uleganie modzie, ale wybieranie tego co dobre sprawia, że sami stają się wartościowymi ludźmi.
Ksiądz Ireneusz Werbiński, pisząc o Karolinie Kózce, jako wzorze życia w czystości, podkreśla, że: (…) czystość i dziewictwo to dwie różne wartości. Biblia przez „czystość” rozumie prawość serca, polegającą na doskonałym posłuszeństwie woli Boga. Teologia opisuje czystość, jako sprawność (cnotę), która pomaga opanować różne pożądania rodzące się w człowieku. (...)Warto podkreślić personalny wymiar czystości, co oznacza przejrzysty stosunek do drugiej osoby, a w specyficznym ujęciu do drugiej płci.
Karolina Kózka zginęła, broniąc dziewictwa, nie powinno się jednak zapominać o tym, jak żyła. Była prostą dziewczyną, która swoje życie potrafiła budować zgodnie z określoną hierarchią wartości. Jej codzienność wypełniały modlitwa i praca. Nie były one oddzielone, ale się przenikały. Karolina pamiętała o tym, że Bóg jest cały czas obecny w jej życiu, pracę traktowała zaś, jako służbę, dzięki której mogła wyrażać miłość wobec innych.
W trakcie części oficjalnej Rada Rodziców przekazała ufundowany przez siebie sztandar dyrektor Marszałek, która z kolei oddała go w ręce uczniów. Od tej pory będzie on symbolem tożsamości placówki. Będzie też jednoczyć wokół siebie całą szkolną społeczność.
Wszyscy zaproszeni na sobotnią uroczystość goście podkreślali nie tylko trafność dokonanego wyboru bł. Karoliny na patronkę szkoły, ale również fakt, iż jest Ona postacią, z której powinno się czerpać jak najwięcej wzorów. Po części oficjalnej uczniowie zaprezentowali krótki program artystyczny poświęcony błogosławionej Karolinie. Całość zaś uzupełniły piosenki wspaniale zaśpiewane przez szkolny chór.
Goście mogli również obejrzeć przygotowane na szkolnych korytarzach wystawy poświęcone Błogosławionej, a także obejrzeć sale lekcyjne. Wydarzeniom tego dnia towarzyszyła uroczysta atmosfera i podniosły nastrój. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt entuzjastycznego przyjęcia występu artystycznego uczniów szkoły. Wzruszenie, emocje i miłe wspomnienia na długo pozostaną w pamięci uczestników tego wydarzenia, zwłaszcza, że poezja, muzyka i pieśni wśród niejednego z gości wywołały łzy wzruszenia.
W uroczystościach, poza ordynariuszem diecezji tarnowskiej – ks. bp. Andrzejem Jeżem. Wzięli także udział: małopolski wicekurator oświaty - Grzegorz Baran , wójt gminy Kamionka Wielka - Kazimierz Siedlarz, przedstawiciele władz powiatowych i samorządowych, duchowni, nauczyciele, byli absolwenci, dzieci i młodzież szkolna, rodzice oraz społeczność lokalna.

***
Stanowcze spojrzenie, lekko zaciśnięte usta, z twarzy bije zdecydowanie odwaga, gotowość do poświęceń i siła woli. Tak najkrócej można by opisać wygląd bł. Karoliny Kózkówny, która miała niecałe 17 lat, gdy oddała życie w obronie swego dziewictwa. Prosta, a zarazem niezwykła dziewczyna z okolic Tarnowa jest ciągle aktualnym wzorem dla polskiej młodzieży, a zwłaszcza dla uczniów Zespołu Szkół w Mszalnicy. Błogosławiona Karolina poniosła śmierć męczeńską niedługo po wybuchu I wojny światowej. 10 listopada 1914 roku Rosjanie zajęli Tarnów, a potem kierowali się na zachód w ślad za wycofującymi się Austriakami, 17 listopada byli już w Radłowie, Zabawie i Wał Rudzie. Dzień później do domu Kózków wtargnął rosyjski żołnierz, który domagał się odpowiedzi, gdzie są Austriacy. Gdy Karolina i jej ojciec zgodnie twierdzili, że nie wiedzą, żołdak, chcąc zastraszyć rodzinę, zaczął szarpać ojca, chwycił go za gardło i krzyczą żądał wskazania miejsca, gdzie znajdują się austriackie wojska. Zaraz potem trzy osoby – żołnierz, ojciec i Karolina znaleźli się na zewnątrz. Ojciec błagał, by Karolina została w domu. Rosjanin był jednak niewzruszony, a po dotarciu do lasu nakazał ojcu wrócić do domu. Ten prosił, by puścił wolno Karolinę, żołdak był jednak nieugięty. Sytuację obserwowali dwaj kilkunastoletni chłopcy – Franciszek Zaleśny i Franciszek Broda, którzy widzieli z daleka żołnierza i młodą dziewczynę, która z zaciekłością stawiała opór żołdakowi. Jej stanowczość tak go rozjuszyła, iż zaczął na oślep siec szablą – uderzył w głowę, rękę, nogę, obojczyk, aż w końcu w szyję, co spowodowało natychmiastową śmierć.
Przez dwa tygodnie nikt nie wiedział gdzie jest Karolina. Proboszcz Władysław Mendrala udał się nawet do komendy wojsk rosyjskich z protestem. Jej najbliżsi przeżywali ogromny dramat. Dopiero 4 grudnia mieszkaniec Wał Rudy Franciszek Szwiec natknął się na ciało dziewczyny na skraju lasu. Leżała tak blisko domu… Tego domu, który nazywany był przez sąsiadów „małym kościołem”, „betlejemską”, albo „jerozolimką”. Panowała w nim bowiem atmosfera nadzwyczajnej pobożności, matka Karoliny – Maria i ojciec - Jan potrafili każdy dzień zorganizować w rytmie modlitwy i życia religijnego. Urodzoną w 1898 roku Karolinę Kózkę nazywali znajomi „gwiazdą ludu”, „prawdziwym aniołem”, „pierwszą duszą do nieba”. Zasadność tych określeń potwierdzało jej życie. Była gorliwa w modlitwie, nauce i pracy. Pomagała potrzebującym. Mówili o niej „urodzona katechetka”, bo znakomicie potrafiła wyjaśniać prawdy wiary i sprawy religijne nie tylko rówieśnikom, ale też starszym. Błogosławiona Karolina – jak wielu świętych – szczególną czcią otaczała Matkę Bożą. Miłość do Maryi zbliżała ją do Zbawiciela. I odwrotnie; im bliżej była Chrystusa poprzez przyjmowanie Komunii Świętej, tym bardziej lgnęła do Matki Najświętszej. Podziw dla Niepokalanej i wpatrywanie się w Jej cnoty były uderzające. Obdarzona darem kontemplacji kilkunastoletnia Karolina zgłębiała tajemnice różańcowe, dzieląc się swymi przemyśleniami z sąsiadami i rówieśnikami. Należała do Żywego Różańca, a różaniec nosiła na szyi, jako znak szczególnego przywiązania do Niepokalanej. Karolina szczególnie umiłowała cnotę czystości. Często się spowiadała, przyjmowała Komunię Świętą, codziennie się modliła, by tylko zachować niewinność. Nie złamał jej nawet uzbrojony rosyjski żołdak. Karolina uzbrojona w trzy cnoty Boskie –Wiarę, Nadzieję i Miłość, wytrwała i zwyciężyła. Kult Karoliny pojawił się niemal zaraz po jej śmierci. Już pogrzeb, który odbył się 6 grudnia 1914 roku, był okazją do zamanifestowania przekonania o jej heroicznych cnotach. Z biegiem lat kult ten się nasilał. Dekret o męczeństwie Karoliny podpisał Ojciec Święty Jan Paweł II 30 czerwca 1986 roku, a beatyfikacji dokonał w Tarnowie 10 czerwca 1987 roku. Powiedział wówczas m.in.: Młodziutka córka Kościoła tarnowskiego, którą od dzisiaj będziemy zwać błogosławioną, swoim życiem i śmiercią mówi przede wszystkim do młodych. Do chłopców i dziewczyn. Do mężczyzn i kobiet. Mówi o wielkiej godności kobiety: o godności osoby ludzkiej, o godności ciała…
Jan Paweł II w homilii podczas beatyfikacji Karoliny podkreślił cztery wartości, w których Karolina może być wzorem, szczególnie dla młodzieży żeńskiej: modlitwę, pracę, czystość i ofiarę. Jej relikwie spoczywają w kościele parafialnym w Zabawie.

Józef Oracz (KB)
Fot. arch. szkoły

Biogram bł. Karoliny na podstawie:
Ks. J. Białobok, Błogosławiona Karolina Kózkówna, Rzeszów 2005 r.
Ks. I. Werbiński, Błogosławiona Karolina Kózka jako wzór osobowy dla współczesnej młodzieży żeńskiej, www.pz.lap.pl
Ks. W. Piotrowski, Kult błogosławionej Karoliny Kózkówny w diecezji tarnowskiej
Bogusław Bajor, Męczeństwo Błogosławionej Karoliny






Dziękujemy za przesłanie błędu