Zaloguj się
Co znajdziecie w marcowym miesięczniku "Sądeczanin"
Ludzie uważnie przyglądają się swojemu otoczeniu i potrafią dostrzec potrzeby sąsiadów, współpracowników, znajomych.
Sądeczanie są wręcz nadaktywni, więc nie wystarcza im, że widzą, że współczują. Nie, oni robią więcej - tworzą sieci podobnych im osób, żeby zaradzić nieszczęściu, pomóc w kłopotach, podać pomocną dłoń i wciągnąć znów w aktywny obieg tych, których życie chwilowo wyrzuciło na aut. Właśnie oni utrzymują strukturę tego, co nazywamy społeczeństwem. Dopiero później są instytucje, urzędy, wszelcy pełnomocnicy i rzecznicy…
Wszystko zaczyna się w domu, trwa w szkole. Pamiętacie, że w akcji Serce-Serce wzięło udział ponad tysiąc wolontariuszy? Szacunek… Pomaganie chyba uskrzydla, bo sądeczanie sukcesy odnoszą w każdej dziedzinie. Od sztuki, przez literaturę, muzykę, sport, po biznes. Organizują każdą przestrzeń.
Skąd ta siła? Ks. dr Jerzy Jurkiewicz, prepozyt Kapituły Kolegiackiej w Nowym Sączu, na takie pytanie odpowiadał mi, wskazując na tradycyjny model rodziny, na to, że we krwi mają Lachy to, by sobie pomagać, by się wzajemnie wspierać. Bo tak trzeba, bo inaczej nie dało się przetrwać w surowym środowisku. Po prostu trzeba dbać o swoich. I tak zostało, Bogu dzięki. Inni mówią - dzięki Bogu.
Nam przychodzi dziś tych wspaniałych ludzi pokazać, uhonorować. Po to właśnie jest, organizowany od 21 lat plebiscyt „Sądeczanin Roku”. Tegoroczną, wspaniałą trzynastkę, wybraną przez kapitułę pod przewodnictwem Zygmunta Berdychowskiego, prezentujemy w tym numerze miesięcznika, wydawanym w lutym, stąd nie znamy jeszcze wyniku głosowania.
Koniec lutego to także czas zaprezentowania literackiego dorobku 2019 roku. W Konkursie Literackim im. ks. prof. Bolesława Kumora mamy aż 16 sądeckich autorów i 29 książek napisanych bądź zredagowanych przez 32 osoby, a traktujących o Sądecczyźnie. Inicjatorką konkursu, który w tym roku swą galę ma 29 lutego w krynickiej Pijalni Głównej jest Mariola Berdychowska. Anonsowaną na okładce rozmowę na temat konkursu oraz towarzyszących mu drugich już Sądeckich Targów Książki znajdziecie w tym wydaniu.
Szczerze zachęcam do lektury, bo nie brakuje w marcowym „Sądeczaninie” ciekawych tekstów. Zapraszam też do współpracy, jak zawsze jesteśmy otwarci na ciekawe materiały, opinie, ale też uwagi.
