Pierwsze słowa archanioła Gabriela skierowane do Maryi są naprawdę niezwykłe
Maryja w dialogu z Bogiem (Łk 1,28–29)
Pierwsze słowa archanioła Gabriela skierowane do Maryi są naprawdę niezwykłe: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą!” (Łk 1,28). W całej historii biblijnej do nikogo tak się nie zwrócono. Choć większości chrześcijan te słowa dobrze są znane, często umyka ich głęboki sens. Nawet katolicy, którzy powtarzają te słowa w każdej modlitwie Zdrowaś Maryjo, mogą nie pojmować ich głębi.
A gdybyś to ty była młodą Żydówką żyjącą wówczas w Galilei i słyszała te słowa po raz pierwszy? Co znaczyłyby dla ciebie?
Spróbujmy wyobrazić sobie, że jesteśmy na miejscu Maryi i słyszymy to niezwykłe pozdrowienie: Gabriel wzywa Maryję, by się „radowała”, nazywa Ją „pełną łaski” i zapewnia, że jest z Nią Bóg.
I fragment: Raduj się!
Pierwsze słowa Gabriela, „bądź pozdrowiona” oznaczają o wiele więcej niż zwykłe „Witaj” – greckie chaire to dosłownie „raduj się”.
To prawda, że chaire było zwyczajowym słowem powitania i tak właśnie używane jest w Ewangelii według św. Łukasza przez osoby mówiące językiem greckim. To dlatego niektórzy badacze nie widzą nic szczególnego w anielskim pozdrowieniu. Jednak Maryja zamieszkuje żydowski Nazaret – w Ewangelii Łukaszowej nigdzie indziej nie znajdziemy słowa chaire jako typowego pozdrowienia w środowisku żydowskim. Co więcej, archanioł Gabriel przynosi właśnie największą nowinę w dziejach, jest więc mało prawdopodobne, aby św. Łukasz nie miał nic więcej na uwadze, jak tylko zwykłe przywitanie. Anielskie wezwanie, by Maryja się radowała, przywodzi na myśl sposób, w jaki w Starym Testamencie zwracano się do „Córy Syjonu”, poetyckiej personifikacji Jerozolimy, symbolu wiernego narodu, który może się weselić, ponieważ nadchodzi era mesjańska. W Septuagincie, czyli najstarszym greckim tłumaczeniu Starego Testamentu, tryb rozkazujący czasownika chaire jest używany wszędzie tam, gdzie Syjon zaproszony jest do udziału w radości, która nadejdzie, gdy Bóg wyzwoli swój lud (Jl 2,21–23: So 3,14; Za 9,9; por. Lm 4,21).
W Księdze Sofoniasza użyto wezwania chaire, aby wezwać lud Boży do radości w Panu, Królu, który przychodzi pośród nich, aby „oddalić wyroki” i uwolnić od wrogów:
Wyśpiewuj [chaire], Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Oddalił Pan wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela: król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, nie będziesz już bała się złego (So 3,14–15).
Warto zauważyć paralele pomiędzy przepowiednią Sofoniasza i Gabriela. Proroctwo Sofoniasza zawiera zaproszenie do radości, podobnie Gabriel wzywa Maryję, by się weseliła (Łk 1,28). Sofoniasz mówi o obecności Boga „Pan jest pośród ciebie”, tak samo głosi Gabriel: „Pan z Tobą” (Łk 1,28). Syjon ma nie „bać się już złego”, a Maryja słyszy „Nie bój się” (Łk 1,30).
Sofoniasz obiecuje Bożą interwencję wraz z przyjściem króla Izraela – jest to dokładnie ta sama przepowiednia, którą ogłasza Gabriel. Król Izraela przyjdzie bowiem w postaci dziecka, które urodzi Maryja (Łk 1,31–33).
Księga Zachariasza jest kolejną księgą proroczą, która zawiera wezwanie do radości (chaire) – tu z powodu przyjazdu króla do Jerozolimy. Król ten przyniesie „pokój narodom”, a jego królestwo rozciągnie się „aż po krańce ziemi”:
W taki oto sposób prorocy Sofoniasz i Zachariasz przepowiadają, że pewnego dnia Pan przyjdzie do swojego ludu i oswobodzi go od wrogów. Przyjdzie jako król i przywróci panowanie Izraela. Tego dnia wierny lud Boży – symbolizowany przez Córę Syjonu – będzie się radował (chaire).
Żydzi przez wieki oczekiwali spełnienia się tych proroctw. Tęsknili za dniem, w którym zasmakują radości ery mesjańskiej. Teraz dzień ten nadszedł – anioł Gabriel objawia się Maryi i obwieszcza, że Bóg, Król, nadchodzi do swojego ludu, a Jego panowaniu nie będzie końca (Łk 1,31–33.35). Gabriel rozpoczyna swoją przepowiednię od tego samego zaproszenia do wesela, które znajdujemy w słowach Sofoniasza i Zachariasza. Pierwsze słowo anioła, chaire, raduj się, znamionuje nadejście ery mesjańskiej: Pan, Król przychodzi, by wybawić Izrael. Maryja – pierwsza, która słyszy tę dobrą nowinę – powinna się cieszyć. Tak jak Córa Syjonu jest bowiem zaproszona do radości w zbawczym dziele, które spełni sam Bóg.
Edward Sri „W drodze z Maryją”, tłumaczenie Paulina Chołda, wydawnictwo W drodze, 2019
Dziękujemy wydawnictwu W drodze za udostępnienie wybranych fragmentów