Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
15/06/2019 - 09:15

Dobra książka: M. Rejmer „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii"6

Niezwykły reportaż o losach anonimowych ofiar reżimu Envera Hoxy. Walczących codziennie o swoją godność, w czasach kiedy człowieczeństwo stało się tylko sloganem, a życie jednostki niewiele znaczyło.

Nigdy nie zrozumiesz, czym był albański komunizm. Gdzieś na peryferiach Europy powstała Korea Północna, kraj bunkier, kraj twierdza. Ludzie mówią czasem, że nasz komunizm to był mały Holokaust. Tak jak nie da się opowiedzieć  o Holokauście, tak nie da się opowiedzieć o życiu w kraju, który był więzieniem. Możesz przytaczać fakty i przedstawiać historie, ale nie dotkniesz naszego cierpienia.

W komunistycznej Albanii ból i trauma mieszały się z poczuciem absurdu. Los nic nie znaczył. Logika nic nie znaczyła. Każdego dnia rzecz, która miała ustalone znaczenie, mogła stać się czymś innym.

Szłaś ulicą i nie mogłaś być pewna , że ziemia jest ziemią . Nie mogłaś być pewna, że dojdziesz do celu. Nie mogłaś być pewna , że ludzie, do których mówisz, są ludźmi, za których się podają. Nie mogłaś być pewna, że słowa znaczą, co znaczą.

Mój kuzyn dostał dwa lata więzienia, bo podczas meczu Albania-RFN powiedział : „Ten Beckenabuer to jest znakomity gracz !” (…) Wyrok uzasadniał sędzia, jest odpowiednio surowy. W końcu wychwalając niemieckiego piłkarza, skazany znieważył piłkarzy albańskich, podeptał ich godność, co wymiar sprawiedliwości wycenił na dwa lata. Zaraz zatroszczono się też, by znaleźć na niego kolejne haki :ponoć narzekał, że siedzi. W albańskim więzieniu źle mu się działo ? Osiem lat. Wyszedł po dziesięciu. Był wrakiem. Co znaczyło jego życie ? Co znaczyło jego cierpienie, gdy cierpiał każdy wokół?

Małgorzata Rejmer, „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”, Wołowiec  2018.
wybór fragmentów: AU







Dziękujemy za przesłanie błędu