Dobra książka. Sądeczanin poleca. Peter Wohlleben "Duchowe życie zwierząt"(2)
2. Zwierzęce strategie
„Nie można natomiast nazwać kłamstwem innych strategii stosowanych w świecie zwierząt, nawet jeśli zdarza się od czasu do czasu przeczytać takie twierdzenia w prasie. Tak np. opisywane są lisy, które w przeciwieństwie do rusałki pawika potrafią świadomie zwodzić. To część ich strategii łowieckiej, polegająca na tym, że udają martwe i potrafią nawet czasem wywiesić przy tym język. Padlina pod gołym niebem? Zawsze znajdą się chętni – z ptakami drapieżnymi na czele.”
„Wśród sójek zwyczajnych również krąży widmo rabunku. Te ptaki są zasadniczo istnymi fanatykami zapobiegliwości – jesienią ukrywają w miękkiej leśnej glebie do 11 tys. żołędzi i orzeszków bukowych, mimo że potrzebują na zimę o wiele mniejsze ilości pożywienia. Oleiste nasiona są później wykorzystywane nie tylko jako zasoby na czarną godzinę przed nadejściem nowego sezonu wegetacyjnego, sójki sięgają po nie również wiosną, karmiąc pisklęta. A jednak sprytne ptaki robią z reguły o wiele za dużo zapasów. Gdy człowiek widzi, jak jednym uderzeniem dzioba znajdują każdą z tysięcy spiżarek, musi przyznać, że to bez dwóch zdań imponujący wyczyn pamięciowy.”
„I właśnie ten fakt sójki zachowywały w pamięci, zakładając spiżarki. Jeśli znajdowały się same na wybiegu, było im obojętne, w jakim podłożu ukryją otrzymane orzeszki ziemne. Jeśli podczas grzebania w ziemi przyglądali im się i przysłuchiwali rywale, wtedy również nie miało znaczenia, w czym właściwie kopały. W pierwszym przypadku nikt nie mógł się dowiedzieć, gdzie ukryty jest cenny łup, a w drugim ptaki zdawały sobie sprawę, że ten, kto widzi kryjówkę, i tak już odkrył tajemnicę. Jeżeli jednak rywale byli poza zasięgiem wzroku, ale w zasięgu głosu, to wówczas sójki wybierały tłumiący odgłos piasek. W ten sposób znacznie wzrastały szanse na to, że potencjalni złodzieje nie zorientowali się w ich poczynaniach.”
Cytaty pochodzą z książki pt. „ Duchowe życie zwierząt” napisanej przez leśnika i miłośnika przyrody Petera Wohllebena i wydanej z pięknymi ilustracjami przez wyd. Otwarte.