Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
09/08/2019 - 09:45

Dobra książka. Tomáš Sedláček „Ekonomia dobra i zła” (5)

Z pewnością nie da się odróżnić, co jest chwastem, a co „dobrym nasieniem”, dopóki nie wzejdzie.

(...). Warto tu przypomnieć o czymś, do czego Stary i Nowy Testament namawiają przede wszystkim: „miłuj bliźniego jak siebie samego”. Według Jezusa przykazanie to następuje zaraz po przykazaniu miłowania Boga i jest najważniejsze ze wszystkich. Całe prawo można sprowadzić do jednego prostego nakazu: „miłuj bliźniego jak siebie samego”.
Ma ono znaczenie także dla ekonomistów, bo dotyczy regulowania egoizmu i miłości własnej. Miłość własna nie może być ani bezgraniczna, ani zerowa, bo powinniśmy dbać o siebie dokładnie tak samo jak o bliskich z naszego otoczenia. (…)

Niezniszczalność zła, przypowieść o chwastach
Trudno wyplenić zło, o ile w ogóle jest to możliwe. Nawet w idealnym stanie panującym w Edenie musiała istnieć ewentualność (ukryta) wystąpienia zła, czyli Drzewo Poznania Dobrego i Złego. Musi być możność pojawienia się zła. Człowiek nie jest w stanie go wykorzenić – chrześcijaństwo doskonale zdaje sobie z tego sprawę. A zło zaistnieje, rośnie między dobrem niczym wszechobecny chwast. Właśnie dlatego świat potrzebuje symbolicznego poświęcenia Chrystusa. (…)
Nie możemy pozbyć się zła absolutnie. Ma ono do odegrania swoją rolę. Gdybyśmy wyplenili wszelkie zło, zniszczylibyśmy wiele dobrej pszenicy. Odwołując się do Tomasza z Akwinu: „Ileż dóbr pozbawiono by całość, gdyby usunięto wszystko zło”. Augustyn miał podobne zdanie: „Bóg wszechmocny w żaden sposób nie dopuściłby do istnienia zła w swoich dziełach, gdyby nie był na tyle wszechmocny i dobry, żeby zło obrócić na dobro” (…)
Pasożytujące chwasty (zło) usuwa się tylko w ramach pola, nie piele się ich poza nim (na przykład na łące lub wzgórzu).
Przypowieść o chwastach ma jeszcze inny wymiar. Z pewnością nie da się odróżnić, co jest chwastem, a co „dobrym nasieniem”, dopóki nie wzejdzie. Również nasze abstrakcyjne systemy moralne są wysoce niedoskonałe, nie mówiąc już o trudnościach ze stosowaniem ich w praktyce. Nie ma szkoły etycznej, której nauki byłyby w pełni konsekwentne i nie zawierały sprzeczności. Czy człowiek w ogóle jest zdolny do odróżniania dobra od zła? („Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni”). Nawiasem mówiąc, słowa te sprawdzają się do dziś dnia, a ludzie nie są w stanie opracować satysfakcjonującego systemu moralnego, choć próbują tego najwspanialsze i najbardziej kreatywne umysłowości. (…)
 

Tomáš Sedláček  „Ekonomia dobra i zła. W poszukiwaniu istoty ekonomii od Gilgamesza do Wall Street”, Wydawnictwo Studio EMKA, Warszawa 2012
Cytowane fragmenty (bez przypisów) pochodzą z rozdziału „Chrześcijaństwo”







Dziękujemy za przesłanie błędu