Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
19/04/2019 - 23:35

To już dwa lata, a my, Heniu, nie możemy pogodzić się z tym, że Cię nie ma

Nadal nie możemy uwierzyć w to, że nie ma Go wśród nas. Ciągle nie możemy pogodzić się z tym, że, już nigdy nie stanie w drzwiach redakcji Sądeczanina i przywita się z nami mówiąc żartobliwie "do dzieła". Redaktor Henryk Szewczyk - dla nas koleżanek i kolegów z pracy - Heniu zmarł nagle 19 kwietnia 2017 roku. Dzisiaj mija właśnie druga rocznica jego śmierci.


Czas płynie nieubłaganie. Dosłownie pędzi do przodu. My Heniu o Tobie - pamiętamy!

Dzisiaj zapaliliśmy lampkę pamięci na Jego grobie. Pamiętali także o Nim jego przyjaciele, którzy o godz. 7.30  - w godzinę odejścia stanęli nad Jego mogiłą na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana w Nowym Sączu i zatopili się w modlitwie.

Biurko Henia w redakcyjnym pokoju nadal stoi puste, jakby na niego czekało. Nigdy nie zapomnimy rozmów z Heniem, zabarwionych humorem, przeplatanych wybuchami śmiechu.

Wielu sądeczan ceniło śp. redaktora Henryka Szewczyka za jego świetne i cięte pióro. Był on żurnalistą z urodzenia. Kochał ten zawód, który był jego pasją. Dziennikarstwu oddał się bez reszty. Zawsze na posterunku, zawsze gotowy, by pisać o sprawach niezwykle istotnych dla miasta, o tym, co doskwierało mieszkańcom Nowego Sącza i regionu. Świetny erudyta i mówca. Do annałów dziennikarstwa przejdą jego cięte, bardzo trafne felietony.

Heniu wiele lat pracował w portalu Sądeczanin.info. Przez ostatnie dwa lata był jego redaktorem naczelnym. Od początku redagował miesięcznik "Sądeczanin". Był też długoletnim dziennikarzem nowosądeckich oddziałów redakcji „Gazety Krakowskiej”, „Czasu Krakowskiego”, tygodnika „Echo”. Współpracował z "Tygodnikiem Małopolska".

W latach 80. XX wieku działał  w konspiracji, kolportował biuletyny KSS KOR, ulotki, niezależną prasę podziemną i wydawnictwa. Uczestniczył w strajkach studenckich na krakowskim Uniwersytecie Jagiellońskim, na którym studiował. Za działalność w opozycji wielokrotnie był  zatrzymany przez SB.  W 1984 roku został aresztowany za przynależność do zdelegalizowanej „S”, godzenie w ustrój i sojusze. Przetrzymywano go w aresztach m.in.: WUSW w Nowym Sączu i Krakowie. W latach 1989-1990 kierował biurem nowosądeckiej delegatury ZR „S” Małopolska. Był instruktorem w Oddziale Wojewódzkim Stowarzyszenia PAX, uczestnikiem duszpasterstwa ludzi pracy.  Uczył też historii w Zespole Szkół Ekonomicznych. 

Współredagował publikację ”Bóg, Honor, Ojczyzna. Sądeccy Żołnierze i Generałowie w Służbie Niepodległej Rzeczpospolitej”.   

Jeden z jego przyjaciół Andrzej Piszczek, mimo, że od śmierci Henia minęło już dwa lata, tak, jak i my nie może pogodzić się z tym, że nie ma Go już wśród nas.

- Odszedł znakomity dziennikarz i człowiek zwyczajnie dobry. W Nowym Sączu znał wszystkich, a co dla dziennikarza jeszcze ważniejsze - wszyscy znali jego. Miał wyraziste poglądy i potrafił ich bronić. Heniu zmarł 19 kwietnia, nad ranem. Miał 56 lat. Za wcześnie...

Jerzy Bochyński, wiceprezes Fundacji Sądeckiej, wydawcy portalu i miesięcznika Sądeczanin znał Heńka od najmłodszych lat. Tak wspomina zmarłego przyjaciela.

- Trudno uwierzyć, że Henia nie ma wśród nas. Był raczej człowiekiem spolegliwym, choć oczywiście miał swoje zdanie i umiał go bronić. Ale nigdy nie robił tego w jakiś sposób awanturniczy, raczej starał się używać argumentów. To go właśnie charakteryzowało. Był bardzo skrupulatny. Jeśli się do czegoś przykładał, to drążył to końca. Nie odpuszczał, dopóki nie osiągnął,  swojego zakładanego celu.

Prezes Bochyński podkreśla, że Heniu był bardzo słowny. Jeżeli się do czegoś zobowiązał, to choćby nie wiem co się działo, zawsze to zrobił.

- Miał specyficzne poczucie humoru - wspomina Jerzy Bochyński. - Był sarkastyczny. To wynikało zapewne z jego osobistych zalet, ale także z tego, że był oczytany i szybko potrafił dopasować jakiś cytat czy jakąś postać do tego, co się akurat działo, do jakiejś sytuacji, czy do oceny cudzych poczynań.

Cześć Jego Pamięci!

[email protected], fot. IM., arch. Sadeczanin.info.







Dziękujemy za przesłanie błędu