"Ks. Jan Rybak był tytanem pracy". Wierni z Olesna pożegnali swojego proboszcza
Ks. Jan Rybak rozwinął i ubogacił życie duchowe parafii poprzez sprowadzenie relikwii św. siostry Faustyny i wprowadzenie nabożeństw do Miłosierdzia Bożego oraz przez pozyskanie relikwii św. Szymona z Lipnicy.
Wielką troską objął nabożeństwa fatimskie, których piękną kontynuacją była peregrynacja figury Matki Bożej Fatimskiej wśród rodzin całej parafii. Ponadto na placu kościelnym umieścił figury anioła i dzieci fatimskich, a majowe i październikowe procesje stały się wielkimi uroczystościami Maryjnymi. Jedną z jego ostatnich inicjatyw było ożywienie kultu Serca Jezusowego, którego piękna figura stanęła w miejscu niegdyś poświęconemu Sercu Jezusa.
- Ksiądz Jan dbał o każdy detal Domu Bożego, o wszystko, co było związane z liturgią, bo jak mawiał, wszystko to było na chwałę Bożą. Sam żył bardzo skromnie, nigdy nie wyjeżdżał, żeby odpocząć, zawsze był na miejscu, przy swojej ukochanej świątyni, która była jego dumą i którą z radością prezentował wszystkim przyjezdnym gościom. Zaoszczędzone przez siebie pieniądze przekazywał na cele kościoła i parafii, a sam żył bardzo skromnie. Nigdy nie oczekiwał na pochwały i zaszczyty – dodaje parafianie.
Zobacz też Nie żyje ojciec Stanisław Olesiak. Choć bardzo cierpiał, był zawsze uśmiechnięty
Był człowiekiem modlitwy, od lat odmawiał nieustannie Nowennę Pompejańską, zawsze w intencji kogoś potrzebującego. Każdego dnia, wczesnym rankiem zasiadał w konfesjonale będąc do dyspozycji wszystkich, którzy szukali pomocy. Wielką troską otaczał samotnych i chorych pełniąc wśród nich posługę duszpasterską połączoną z dobrym słowem i wsparciem.
Pogrzeb śp. ks. Jana Rybaka odbył się w środę 2 grudnia. Ciało zmarłego kapłana zostało pochowane na cmentarzu parafialnym w Oleśnie. (RG, źr. i fot. Parafia Olesno)