Mapy Google przyjmą wszystko? "Kościół ofiar św. Jana Pawła II" w Nowym Sączu
Mapy Google to narzędzie społecznościowe, więc po zalogowaniu można edytować i uzupełniać opisy większości miejsc, nawet istniejących. Są i tacy, co brzydko się tym bawią.
Dziś, na redakcyjną pocztę, dostaliśmy screen Google Maps z fragmentem obejmującym kościół pw. św. Jana Pawła II. Ktoś dodał w opisie "kościół pw. Ofiar św. Jana Pawła II". Oryginalnej nazwy zmienić nie mógł, nadal widać ją po kliknięciu w obiekt, dodał jedynie uzupełniający opis na kolejny layer. Po co?
Tak samo jak w przypadku spreyowych bazgrołów na świeżo odmalowanych ścianach - szkoda się nad tym zastanawiać. Macie swoje firmy na Google Maps? Sprawdźcie lepiej, czy jakiś żartowniś/chuligan nie dobrał się też do nich. Potem może przyjdzie czas na domy. Przecież każdy budynek można dowolnie opisać... ([email protected])
Zobacz też: Jak fala hejtu wylała się na budowę nowego kościoła