Nagrywanie lekcji online przez nauczyciela tylko za zgodą rodziców?

Coraz częściej pojawiają się pytania, czy nauczyciele mogą nagrywać prowadzone przez siebie lekcje online. Wydaje się, że nie jest to możliwe bez spełnienia szeregu warunków związanych chociażby z poinformowaniem uczestników lekcji i uzyskaniem zgody na nagrywanie. Potrzeba nagrywania może być uzasadniona np.  udokumentowaniem wypowiedzi ucznia po to, by omówić z nim błędy. Może to też być prośba dotycząca nagrania ćwiczeń w ramach zdalnego wychowania fizycznego, symulacja ustnego egzaminu maturalnego czy nagranie i przesłanie wykonania piosenki na muzykę.

Adwokaci zwracają uwagę na to, że minister edukacji narodowej nie zdefiniował, za pomocą jakich narzędzi ma odbywać się zdalne nauczanie. Decyzyje w tej kwestii pozostawiono dyrektorom placówek. W przepisach nie znajdziemy również informacji na temat tego, jakim sprzętem powinni dysponować uczniowie i nauczyciele. Nie jest też określona forma komunikacji podczas lekcji online. W związku z tym nie ma podstawy do wymagania, by uczniowie posiadali kamerki umożliwiające przesyłanie obrazu podczas zdalnych zajęć.

Czytaj też: Pandemia przemocy. RPO obiecuje pomoc najmłodszym ofiarom

Jeśli lekcja ma być nagrywana przez nauczyciela, to muszą być spełnione określone warunki. Nie wystarczy samo poinformowanie i zgoda. Trzeba wyraźnie wskazać cel. Należy też podać, jak długo nagranie będzie przechowywane i kto uzyska do niego dostęp oraz czy będzie rozpowszechniane. Jeśli uczniowie nie są osobami pełnoletnimi, to wymagana jest obligatoryjnie zgoda od ich rodziców lub opiekunów prawnych. Powyższe wymagania są konsekwencją zapisów RODO i ustawy o ochronie danych osobowych.

Jak podsumowują eksperci z UODO, pomimo skali zdalnego nauczania, od marca skarg związanych z naruszeniami ochrony danych osobowych było niewiele. Jak dotąd sam problem nagrywania lekcji przez nauczyciela nie pojawił się w urzędzie. Zadawano za to pytania dotyczące rejestrowania zajęć przez uczniów czy ich rodziców lub opiekunów prawnych. Dlaczego? Niektórzy nauczyciele obawiają się, że rodzice lub dzieci będą nagrywać sposób prowadzenia przez nich zajęć, wytykając im błędy, braki w wiedzy albo niekompetencję. Choć stanowiska w przedmiocie nagrywania dźwięku są różne, z pewnością nie można zmusić nauczycieli do udostępniania wizerunku. 

Rzecznik prasowy UODO podkreśla, że jeśli nagrania dokonane przez rodzica lub ucznia będą wykorzystywane do celów prywatnych, przepisy RODO nie mają zastosowania. Inaczej jest, gdyby zamierzano opublikować film, na którym uwidocznione są dane nauczyciela. Wówczas zachodziłaby konieczność powołąnia się na odpowiednią podstawę prawną, chociażby w postaci zgody nauczyciela. ([email protected], fot. Pixabay.com)