Nowy Sącz: biskup tarnowski Andrzej Jeż poświęcił odnowiony krzyż z bazyliki

Krzyż, wieńczący wieżę północną bazyliki został zdjęty w początkach maja, kiedy rozpoczął się jej remont. Teraz odnowiony krzyż, zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami kustosza bazyliki ks. Jerzego Jurkiewicza został wystawiony przed ołtarzem w sądeckiej bazylice.

– Krzyż jest piękny i odnowiony. W promieniach słonecznych będzie nam przypominał o wielkiej miłości Boga do ludzi, do sądeczan do mieszkańców miasta. Bazylika jest widziana właściwie ze wszystkich stron. Niech ten krzyż wskazuje nam kierunek w naszym życiu – mówił biskup Andrzej Jeż.

Przypomnijmy, że ten krzyż wieńczy wyższą wieżę kolegiaty. Został tam zamontowany w 1954 roku. Po kilkudziesięciu latach od tego momentu upływający czas odcisnął na nim, niestety swoje piętno.

Kustosz sądeckiej bazyliki ks. dr Jerzy Jurkiewicz przyznał, że to wydarzenie jest zaszczytem.

- Jest to ważne wydarzenie dla naszej parafii – powiedział Sądeczaninowi ks. dr Jerzy Jurkiewicz, kustosz bazyliki św. Małgorzaty. – Dało się zauważyć, że ludzie podchodzili do tego krzyża, dotykali go, żegnali się przy nim. To jest bardzo wymowne. Jest to bardzo ważne, bo, kiedy krzyż wróci na swoje miejsce, na wieżę północną, sądeczanie będą pamiętali, że byli pod tym krzyżem. Mieli go w zasięgu ręki. Wymowność tej chwili polega na tym, że nie wolno z krzyża rezygnować.

Krzyż, w związku z prowadzonym remontem został również odrestaurowany. Ponownie zostały pozłocone na nim elementy, które lśniły w 1954 roku.

- Krzyż został wyczyszczony, a następnie wypiaskowany i wymalowany – dodaje ks. proboszcz. – Jeszcze w kuli zwieńczonej krzyżem nie ma kapsuły czasu.

Przypomnijmy, że poprzednia kapsuła czasu została wydobyta z kuli w początkach mają. Wtedy krzyż został zdemontowany i zdjęty z wieży północnej, bo rozpoczynała się jej renowacja. Nowa kapsuła czasu, jak zaznaczył kustosz bazyliki, jest już praktycznie przygotowana.

- Kapsuła powinna być włożona do kuli, jeśli nie w tym to w przyszłym tygodniu – stwierdził proboszcz. – Wtedy krzyż z kulą ponownie wróci na wieżę. Po jego zamontowaniu część wieży zostanie odsłonięta od góry. Wtedy można będzie w całej okazałości zobaczyć kopułę pokrytą blachą miedzianą.

[email protected], fot. Iga Michalec.