Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
23/10/2021 - 12:10

Płk dypl. Andrzej Marecki - zapomniany grybowski bohater

O gen. bryg. Tadeuszu Klimeckim (1895 -1943) – szefie Sztabu Naczelnego Wodza i płk dypl. Andrzeju Mareckim – szefie Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza, najbliższych i najbardziej zaufanych współpracownikach premiera rządu RP na uchodźctwie i Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych na uchodźctwie gen. Władysława Sikorskiego (1881-1943) pisze dr Grzegorz Szczecina. - Do końca życia towarzyszyli swojemu dowódcy, z którym zginęli w katastrofie gibraltarskiej 4 lipca 1943 r.

płk dypl. Andrzej Marecki„Nasi bohaterowie byli w tamtych najtrudniejszych chwilach naszego Narodu organizatorami i promotorami Polskiej nadziei. Tej nadziei, która stanowiła imperatyw dla tak wielu, nadziei promieniującej. Powtarzali słowem i czynem, że Polska musi być wolna, musi być niepodległa, a także to, że o tą niepodległość trzeba zabiegać zbrojnym czynem i polityczną aktywnością”.

Tymi słowami ks. kmdr Leon Szot – kanclerz kurii Ordynariatu Wojskowego, w kazaniu wygłoszonym w czasie liturgii pogrzebowej gen. bryg. Tadeusza Klimeckiego i grybowianina płk dypl. Andrzeja Mareckiego, opisał ich służbę i patriotyczną postawę. W 2010 r., po sześćdziesięciu siedmiu latach, ciała tychże oficerów powróciły do Ojczyzny, a 9 grudnia wspomnianego roku z najwyższymi honorami wojskowymi spoczęli oni na Wojskowych Powązkach w stolicy.

 Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert, w czasie wspomnianej uroczystości pogrzebowej wskazał, iż obaj oficerowie należeli do „elity wojskowej w najjaśniejszej odrodzonej Rzeczpospolitej”. Na dowód słów mówca przytoczył opinie służbowe z formacji wojskowych, w których służyli tragicznie zmarli oficerowie, świadczące o wysokiej klasie zaufanych żołnierzy gen. Władysława Sikorskiego.

Uroczystość sprowadzenia ciał Polskich oficerów i ich pochówek w ojczystej ziemi był dzieją sprawiedliwością, bohaterowie spoczęli w umiłowanej polskiej ziemi, w kraju dla którego służyli. Dlatego też dbając o pamięć historyczną i przywracając godność owej pamięci w mieście nad Białą, pragnę zaprezentować postać jednego z ważniejszych grybowian, który wywodząc się z tej miejscowości wpisał się dzieje i wolność Polski. Tym bardziej, że uroczystość powrotu ciała naszego bohatera do kraju i jego pogrzeb, w Grybowie był przemilczany (zapomniana również przez ówczesnych włodarzy miasta), a w przestrzeni miejskiej brak upamiętnienia bliskiego współpracownika gen. Władysława Sikorskiego i ofiary katastrofy lotniczej w 1943 r., która w czasie wojny była niezwykle ważnym w społecznym wymiarze wydarzeniem o konotacjach politycznych. 

Rodem z Grybowa

Andrzej Marian Marecki (syn Tadeusza i Janiny z d. Rząca) urodził się 2 września 1898 r. w Grybowie, gdzie wychowywał się przez pierwsze lata życia. Niestety informacje co do dzieciństwa naszego bohatera są skąpe. Jednakże pewnym jest, że to w mieście nad Białą Andrzej Marecki przyszedł na świat i to tutaj, jeszcze w zniewolonej przez zaborców Polsce uczył się miłości do Ojczyzny w kultywowaniu narodowych tradycji. Wszystko to było fundamentem, na którym budowała się osobowość i wartości życia naszego bohatera, który po latach zapragnął poświęcić się w służbie państwu Polskiemu.

Grybowski rodak uczęszczał do gimnazjum w Jaśle, które ukończył w czasie trwania I wojny światowej, w 1916 r. Dlatego też zaraz po zakończeniu tego etapu edukacji rozpoczął on służbę w carskiej armii Austro-Węgier, w której działał przez dwa lata. Wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości w 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego, w którym po pewnym czasie został dowódcą artylerii pociągu pancernego. Dowodzi to dużych zdolności żołnierskich, którymi pomimo młodego wieku odznaczał się Andrzej Marecki.

Szybko kunszt wojskowy grybowskiego bohatera został sprawdzony, gdyż już rok później rozpoczęła się wojna polsko-bolszewicka, w której brał on udział walcząc w obronie Ojczyzny, która dopiero co odzyskała po stu dwudziestu trzech latach wolność. Bronił również Europy przez zalewem komunizmu, który niosła armia bolszewicka chcąca zająć cały Zachód.

Ofiarność i oddanie grybowianina na polu walki zostało wyróżnione przyznaniem mu krzyża srebrnego orderu Virtuti Militari (ponadto pułkownik za życia został odznaczony w 1935 r. – Złotym Krzyżem Zasługi; Krzyżem Oficerskim Orderu Gwiazdy Rumunii, a przed 1937 r. – szwedzkim odznaczeniem 1. klasy Królewskim Orderem Miecza). Poświęcenie dla Narodu Andrzeja Mareckiego było jednym z elementów w jego patriotycznej postawie, który dał o sobie znać w czasie trzeciego powstania śląskiego w 1921 r., w którym to nasz rodak jako ochotnik brał udział walcząc o przyłączenie Górnego Śląska do odrodzonej Polski.







Dziękujemy za przesłanie błędu