Rada rodziców reorganizacji szkół w Lipiu i Roztoce mówi stanowcze nie
W odpowiedzi na ostatni artykuł dotyczący planowanego przekształcenia szkół w Lipiu i w Roztoce - Brzeziny odezwała się do naszej redakcji rada rodziców szkoły w Roztoce. Co myślą jej przedstawiciele na temat utworzenia w placówkach oddziałów zerówki i klas od jeden do trzy?
- Uważamy, że warunki w naszej szkole są dużo lepsze niż w Siennej. Jednak to na tamtą szkołę gmina chce przeznaczyć pieniądze. W szkołę w Roztoce – Brzeziny gmina od lat nie inwestuje – twierdzą przedstawiciele rady rodziców.
- Od 31 stycznia do naszej placówki ma dołączyć jeszcze dwójka uczniów. Dodatkowo przybywa w okolicy rodzin, które budują domy, a nie zostały uwzględnione w statystykach gminnych (te osoby mają dzieci urodzone na terenach innych gmin, które teraz będą mieszkać w Gródku nad Dunajcem). Mamy również rodziców dzieci urodzonych za granicą, którzy teraz wracają w rodzinne strony. Należy również wziąć pod uwagę osoby z Rożnowa, które wybrały szkołę w Roztoce jako najlepszy wybór dla swoich pociech. Reorganizację od likwidacji dzieli naprawdę niewiele. A na to kategorycznie się nie zgadzamy – komentują rodzice.
Gmina Gródek nad Dunajcem stanowczo zaprzecza, aby jej celem była likwidacja którejkolwiek ze szkół. Przeciwnie. Jak podkreśliła w ostatniej rozmowie zastępca wójta Edyta Brongiel, szkoła jest miejscem spotkań społeczności lokalnej, stanowi też dla mieszkańców swoiste centrum kultury, dlatego też nie chcemy likwidować szkół, tylko je przekształcić i dostosować do tendencji demograficznych. Co więcej, w małej społeczności klasowej trudniej nauczyć się funkcjonowania w grupie, rywalizacji czy współzawodnictwa. Kontakty z rówieśnikami stymulują rozwój ruchowy, społeczny i emocjonalny dziecka. Interakcje z rówieśnikami wspierają z kolei rozwój umysłowy uczniów.
Choć racje nadal są podzielone, nie jest wykluczone osiągnięcie w tej sprawie porozumienia. Czekamy na stanowisko kuratora oświaty. ([email protected], fot. ilustracyjne, Pixabay.com)