Sądeccy motocykliści na obchodach rocznicy odsieczy wiedeńskiej na Kahlenbergu
12 września 1683 roku na przedpolach Wiednia doszło do jednej z najważniejszych bitew Europy. Decydujące w nim uderzenie zadała szarża husarii, która na rozkaz ówczesnego króla Polski Jana III Sobieskiego starła w pył ponad 60-tysięczną armię turecką wielkiego wezyra Kary Mustafy. Wydarzenie to podniosło morale Wiedeńczyków i było przełomowe dla uformowania się sił politycznych w ówczesnej Europe, przez wielu postrzegane także jako uchronienie chrześcijańskiego dziedzictwa Europy przed zgubnym dla niej wpływem osmańskiej ekspansji.
Na pamiątkę tamtego zwycięstwa i dla uczczenia pamięci poległych, co roku odbywa się msza dziękczynna w Kościele na Kahlenbergu gromadząca tysiące wiernych, w tym pielgrzymów z Polski. Co roku są wśród nich mieszkańcy Sądecczyzny na czele z delegacją parafian z Podegrodzia. Podegrodzie w tej historii znajduje bowiem szczególne miejsce. To stąd wywodzi się kapelan wojsk Sobieskiego błogosławiony ojciec Stanisław Papczyński.
W minionym roku na Kahlenbergu z grupy sądeckiej uczestniczyli także przedstawiciele Klubu Motocyklowego "Riders of IPA LE MC Poland" chapter Nowy Sącz. Członkami Klubu są czynni i emerytowani funkcjonariusze Policji i Straży Granicznej.
W uroczystości brali udział także pełnomocnicy komitetu budowy Pomnika Króla Jana III Sobieskiego w Wiedniu na Kahlenbergu z okręgu Podhalańsko-Sądeckiego. Budowa pomnika wśród przedstawicieli władz austriackich stała sprawą dość problematyczną. Dość przypomnieć, że już w 2013 roku w 330. rocznicę odsieczy wiedeńskiej z inicjatywy Piotra Zaparta na Kahlenbergu wmurowano kamień węgielny pod budowę pomnika króla. W 2017 roku został on sprofanowany przez wandali.
Wykonany z brązu pomnik przedstawiać ma Sobieskiego na koniu, z atrybutami władzy, na czele zwycięskiej husarii. Autorem projektu jest prof. Czesław Dźwigaj. Odsłonięcie było planowane na rocznicę bitwy trzy lata temu, jednak po negatywnej opinii Wiedeńskiej Rady Doradczej ds. Pomników i Miejsc Pamięci wysunięto pomysł jego postawienia w Krakowie oraz ustanowienia międzynarodowego konkursu na projekt nowego pomnika dla Wiednia. Po dziś dzień trwają spory i dyskusje, słychać głosy krytyczne zwolenników i przeciwników.
(P. B.)