Sądecka lista przebojów (2). Pamiętacie te piosenki? Opowiadają o naszym mieście

Kilka dni temu pisaliśmy o piosenkach opowiadających o Nowym Sączu. Apel o wysyłanie kolejnych propozycji nie pozostał bez odpowiedzi. Swoimi kompozycjami podzielił się z nami sądecki artysta Wacław Jagielski. Jak Wam się podobają? Znacie więcej podobnych utworów? Wyślijcie do nas. Wspólnie tworzymy Sądecką Listę Przebojów.

Sądeckie gołębie pokoju - Piosenka napisana w 2017 roku. Co mówi na jej temat Wacław Jagielski? - Podmiotem lirycznym uczyniłem gołębie, z którymi można powiedzieć wykonuję "lotny" spacer po Sączu. Odwiedzamy niektóre w moim subiektywnym wyobrażeniu, ciekawe z punktu widzenia gołębi miejsca naszego królewskiego miasta. Lecą na basztę kowalską, buszują po ruinach zamku, siadają na kościelne wieże bazyliki.

Ja, jako autor, wysyłam je w daleki świat nad pustynie, morza, koło podbiegunowe, aby roznosiły ze sobą dobre wieści o Sądecczyźnie, a z powrotem przynosiły nam piękno tego świata. Gołębie, jako najlepsi ambasadorowie Nowego Sącza, wpisani w pokojową i duchową symbolikę już od czasów biblijnych stały się dla mnie najlepszym wyborem.

Muzykę do tej piosenki, jak do prawie wszystkich pozostałych, skomponowała moja przyjaciółka - Renata Widerowska. Ona też gra na gitarze i śpiewa wraz z chórkiem swych utalentowanych koleżanek - Moniki Wańczyk, Sabiny Wiktor i Marii Glapiak. Piosenkę przedstawiłem wraz z pokazem moich obrazów poświęconych Nowemu Sączowi.

Utwór pierwszy raz został wykonany podczas mojego autorskiego spotkania w ratuszu w 2018 roku. Wykonała ją wówczas Katarzyna Rogal przy akompaniamencie Joanny Bodziony – mówi Wacław Jagielski. Więcej piosenek o Nowym Sączu TUTAJ.

Fragment tekstu:

Przysnęły gołębie na oknie ratusza,

dzień po ciemnej nocy powieki otwiera.

Szepnie coś pod nosem i wąsem porusza

figlarny poranek z niego kołdrę zdziera.

Nie daje się biedak wyrzucić z pościeli,

rękami poduszkę na głowę zaciska,

jak struś się chowa, by go nie widzieli

ci hen z daleka i przechodnie z bliska.

Ref.

Hej gołębie sądeckie, wyfruwajcie w przestworza,

tam gdzie upał Afryki, gdzie polarna lśni zorza,