Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
16/06/2013 - 06:37

W drodze do ołtarzy. Jak długa jest polska „kolejka”?

W ubiegłą niedzielę (9 czerwca), w Krakowie, miała miejsce beatyfikacja: do chwały ołtarzy wyniesiono dwie zakonnice.
Małgorzata Łucja Szewczyk (1828-1905), współzałożycielka i pierwsza przełożona zakonu serafitek, poświęciła swoje życie ubogim i chorym, a także dzieciom z sierocińców i przedszkoli.
Zofia Czeska z Maciejowskich (1584-1650) założycielka Zgromadzenia Sióstr Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, czyli prezentek, otwarła szkołę dla ubogich dziewcząt, dbając o ich rzetelne intelektualne i religijne wykształcenie, a co za tym idzie, przygotowanie do życia zawodowego i rodzinnego.
W homilii, przewodniczący uroczystościom z ramienia Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Amato, mówił, że „Polska jest narodem który zrodził i nadal rodzi wielu świętych, chrześcijan odnowionych przez łaskę i ożywionych Bożą Miłością, ludzi odważnych, którzy silni wiarą wychylają się z łodzi miotanej burzami, aby pomóc braciom będącym w potrzebie, którzy walczą o to, aby nie wchłonęły ich fale nędzy fizycznej czy moralnej. (…) Kościół i społeczeństwo, dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek indziej, potrzebują świętych, kobiet i mężczyzn, którzy wnoszą pokój, łagodność, zrozumienie i przebaczenie. Święci to odważni bohaterowie, którzy budują świat, uzdrawiając jego ukryte rany i tworząc z boską fantazją oazy miłości dla wszystkich, wielkich i małych, bogatych i ubogich, zdrowych i chorych.”
Kto jest następny w polskiej kolejce na ołtarze? Okazuje się, że kolejka to długa i bardzo różnorodna. Na beatyfikację „czeka” bowiem około 150 naszych rodaków. Jest wśród nich duża grupa męczenników, ofiar II wojny światowej (np. ks. Stanisław Bednarski, jezuita urodzony w Nowym Sączu), są ofiary komunizmu, misjonarze i działacze społeczni, zarówno świeccy, jak i duchowni. Bardziej znani to z pewnością: ksiądz Franciszek Blachnicki - założyciel Ruchu Światło-Życie, ks. Władysław Bukowiński - więzień Gułagu, a potem misjonarz w Kazachstanie, Jerzy Ciesielski - mąż i ojciec rodziny, tragicznie zmarły inżynier, Matka Róża Czacka - opiekunka niewidomych w Laskach pod Warszawą, prymas August Hlond, kard. Stanisław Hozjusz - XVI-wieczny teolog, dyplomata i europejskiej sławy kontrreformator, Stanisława Leszczyńska - położna w obozie Auschwitz-Birkenau, bp Jan Pietraszko - słynny krakowski kaznodzieja, Kunegunda Siwiec - działaczka religijna i wizjonerka ze Stryszawy, ojcowie: Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek - franciszkanie zamordowani w Peru w 1991 r., o. Jacek Woroniecki - dominikanin, rektor KUL, teolog i pedagog, Józef Ulma - zamordowany wraz z żoną i szóstką dzieci za ukrywanie dwóch żydowskich rodzin w czasie II wojny, Jan Tyranowski - krawiec, mistyk, duchowy przewodnik młodego Karola Wojtyła, czy wreszcie – kard. Stefan Wyszyński.
Proces beatyfikacyjny rozpoczyna się na szczeblu diecezjalnym. Zbierana jest cała dokumentacja dotycząca kandydata, a następnie, już w Stolicy Apostolskiej rozpatruje ją specjalna komisja. Dwoma koniecznymi warunkami, by Sługa Boży został ogłoszony błogosławionym są: stwierdzenie heroiczności cnót oraz potwierdzenie przynajmniej jednego cudu, jaki dokonał się po śmierci proszonego o wstawiennictwo kandydata (warunek ten nie gra jednak roli w przypadku męczenników). Nad całością procesu czuwa wyznaczony przez odpowiednią Kongregację postulator, a większość prac objęta jest tajemnicą.

Anna Wojna






Dziękujemy za przesłanie błędu