W setną rocznicę urodzin Jana Pawła II posadzili w Cieniawie drzewka pamięci
Drzewka, które zostały posadzone, to lipki wyhodowane z nasion lipy z dziedzińca klasztoru sióstr Klarysek w Starym Sączu. Wedle legendy, drzewo wyrosło z laski założycielki zgromadzenia sióstr klarysek św. Kingi. Wcześniej zaś za pomocą tejże laski księżna cudownie sprowadziła wodę do klasztoru.
„Onę też rózgę lipową niedaleko kościoła w ziemię wetknęła, przez jedną noc w ziemi się przyjęła i gałązki zielone na znak i jasne świątobliwość i panieńskiej czystości błogosławionej Kunegundy z siebie wypuściła. Potem z czasem rozrosła się ona laska w wielkie drzewo
i przez wiele lat trwając niewątpliwe cuda tak wielkiego świadectwa potomnym oczywiście pokazywała”.
Inny autor dodaje, że lipa św. Kingi uległa zniszczeniu w czasie pożaru miasta w 1644 r. Po pożarze jednak z korzeni odrodziło się nowe drzewo. - Po raz drugi – pisze kolejny dziejopis – „drzewo uschło w 1848 roku za to, że Żydom pozwolono się osiedlać w Starym Sączu”.
W rejestrze zabytków przyrody wiek lipy określono na 300-400 lat.
Pamiątkowe drzewka posadziły dzieci i młodzież z Cieniawy. Na trąbce odegrano ukochaną pieśń Ojca Świętego, „Barkę”. Potem delegacja udała się na Wierchowinę, gdzie u stóp krzyża również odegrano „Barkę” i uroczystość zakończono.
Pomysłodawcą wydarzenia była Irena Miczołek, Kierownik Domu Kultury w Cieniawie.