Powrót do przeszłości! W Krynicy stanęła tablica upamiętniająca starą skocznię narciarską!

W Krynicy-Zdroju istniało kilka skoczni narciarskich. Na niektórych z nich rozgrywały się nawet mistrzostwa kraju. Niestety, obiekty nie przetrwały próby czasu.

Na Górze Krzyżowej umiejscowiona była skocznia, której rekord skoku wynosił 65 metrów. Tam właśnie dwukrotnie odbyły się Mistrzostwa Polski - w 1924 i 1925 roku. W czasach swej świetności wieża najazdowa o wysokości 32 metrów była najwyższa w Europie. Po tym, jak obiekt Niemcy zniszczyli podczas II wojny światowej, nigdy go nie odbudowano.

Zobacz też: Nie tylko w Wiśle i Zakopanem. Skocznie narciarskie były także na Sądecczyźnie

Kolejna i jednocześnie najmniejsza skocznia w Krynicy, licząca jedynie 15 metrów, powstała w latach 30. XX wieku na zboczu góry Iwonka. Służyła przede wszystkim do treningów, ale była wykorzystywana także w celach rekreacyjnych. Jej użytkowanie zakończono po II wojnie światowej.

Zobacz też: Skocznia narciarska znowu w Nowym Sączu? Takie plany ma szef Falkowej [ZDJĘCIA]

Tablica upamiętniająca Skocznię Jasiennik stanęła w Krynicy-Zdrój! Co przedstawia?

Skocznia, która doczekała się upamiętniającej tablicy to Skocznia Jasiennik. Została zbudowana przy ul. Leśnej w Krynicy-Zdrój w 1935 roku. Głównym zamierzeniem było stworzenie mniejszego obiektu, niż skocznia na Górze Krzyżowej. Jasiennik funkcjonował do lat 50, a jego rekord wynosił początkowo 46 metrów. Ustanowił go legendarny Stanisław Marusarz.

- Dopiero ja go pobiłem, skokiem na odległość 48,5 metra! - czytamy na tablicy pamiątkowej wypowiedź skoczka Jana Chlebdy.  Nastąpiło to w 1950 roku.

Tablica zawiera wiele ciekawostek. Skocznia powstała według projektu inż. Bukowskiego. Funkcjonowała jako mała skocznia konkursowa. Po II wojnie światowej, w 1950 roku przeszła modernizację i została przebudowana na większą. Autorem projektu przebudowy był znany skoczek narciarski - Stanisław Marusarz. Obiekt szybko uległ zniszczeniu i zaprzestano na nim skoków. (D. Wojda), fot. Monika Szamcio