Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
19/04/2022 - 08:50

Mówią o nim, że to rzadkość. Pisze z sensem i nie nudzi. Kto? Bronek z Obidzy!

Pisze znakomite wiersze, które są publikowane na łamach czasopism literackich nie tylko w kraju, ale też za granicą. O kim mowa? Przedstawiamy kolejnego autora, który ubiega się o tytuł "Sądeckiego Autora" w konkursie o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora. Trzymamy kciuki!

Bronek z Obidzy (a właściwie Bronisław Kozieński) urodził się 18 września 1963 r. w Obidzy na Sądecczyźnie. Ma na swoim koncie 7 tomików poezji: „Orły nad Sokolicą” (Nowy Sącz, 2009), „Nie szkoda gadać” (Obidza, Nowy Sącz, 2010), „Strefa ciszy” (Kraków 2014), „Wiklinowe ptaki” (Kraków, 2017), „To ja, złodziej” (Kraków, 2017), „Pielgrzym (Kraków, 2019), „Weź i otwórz” (Kraków, 2021).

Jego poezję można znaleźć na różnych portalach w internecie, w antologiach, almanachach i czasopismach. Nazywany jest przez krytyków „nieokiełznanym mustangiem”, „juhasem w dżinsach” i te adekwatne określenia potwierdza wraz z każdym kolejnym wydanym tomikiem wierszy.

- Nie przestaje zaskakiwać swoich czytelników, nie boi się trudnych tematów, komentując rzeczywistość wokół siebie bez cienia konformizmu, stroni od taniego patosu i śmiało brnie pod prąd. Jednocześnie łamie stereotyp, jakoby poezja była formą twórczości literackiej zarezerwowaną dla wąskiej i hermetycznej grupy odbiorców – tej, potrafiącej ją zrozumieć – czytamy w uzasadnieniu zgłoszenia kandydatury autora do 10. edycji konkursu o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora.

Bronek z Obidzy do obcowania z jego wierszami zaprasza wszystkich, bo i tematy, które porusza, są znane każdemu z nas, często trudne, czasem niewygodne, ale zawsze ważne i warte przemyślenia. A specjalne miejsce w wierszach Bronka z Obidzy zajmuje jego mała ojczyzna, z której się wywodzi. Jego poezja pulsuje tęsknotą za rodzinną ziemią, folklorem, pachnie smakami i zapachami dzieciństwa.

Poezję autora cechuje zawadiacka forma, nieokrzesana przewrotność, odważne, by nie powiedzieć zahaczające o buńczuczność sformułowania. Wiersze te są niepokorne w swym przesłaniu, nęcą, zapraszają, a przede wszystkim zaś poruszają.

Już pięć lat temu Tomasz Sobieraj, redaktor naczelny ,,Krytyki literackiej”, recenzując tomik „Wiklinowe ptaki” napisał o Bronku z Obidzy tak: „ Autor (…) pisze z sensem i w ogóle ma o czym pisać, nie nudzi, nie ciamka, nie memła. Rzadkość. Prawdziwy oryginał. (…) Takich jak on należy objąć specjalną ochroną.”

Do jubileuszowej edycji konkursu o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora autor został zgłoszony przez Wydawnictwo Edukacyjne Sp. z o.o.









Dziękujemy za przesłanie błędu