Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
26/02/2019 - 11:50

Odkrycie na Górze Zyndrama w Maszkowicach ma znaczenie światowe

Książka „Przeszłość, pamięć i dziwne ruiny. Archeologiczne odkrycia na Górze Zyndrama w Maszkowicach” autorstwa krakowskiego archeologa Marcina S. Przybyły jest kwintesencją prawie dziesięcioletniej pracy na Górze Zyndrama w Maszkowicach kilkudziesięcioosobowego zespołu pod jego kierownictwem.

Jej efektem jest odsłonięcie wspaniałego grodziska datowanego na lata 1750 – 1500 p.n.e. Publikacja została tegorocznym laureatem w konkursie o Nagrodę im. Ks. Prof. Bolesława Kumora w kategorii „Książka o Sądecczyźnie”.

Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, który wygłosił podczas uroczystej gali laudację na cześć książki i jej autora już w pierwszych zdaniach akcentował, że to do czego dotarła i co wydobyła na światło dzienne ekipa archeologów pracująca pod kierunkiem dr. hab. Marcina Przybyły, jest wiekopomnym odkryciem. To odkrycie ma wymiar wahadła czasu.

Od 2010 roku wiemy więcej między innymi na temat architektury, która została tam odnaleziona.

Książka o tajemnicy Góry Zyndrama okazała się bezapelacyjnie numerem jeden w konkursie o Nagrodę im. Ks. Prof. Bolesława Kumora. Otwiera ona nowy etap w badaniach archeologicznych, nowy etap w postrzeganiu prehistorii Kotliny Sądeckiej, samych Maszkowic i osadnictwa na tych terenach. Góra Zyndrama stała się, można powiedzieć archeologicznym odkryciem na skalę światową.

Panie doktorze archeologia i Góra Zyndrama w Maszkowicach górą…

- Jest to zaskakujące, ale bardzo się z tego cieszę. Jest to nagroda dla archeologii i archeologów. Jestem nią bardzo wzruszony i zaszczycony. Dziękuję za nią kapitule i odbieram ją także, jako wyraz uznania dla nauki, którą reprezentuję. Cieszę się z tego, że prowadzone przez nas i moich poprzedników badania i ich efekty zostały docenione. Archeologia prehistoryczna, a z taką mamy tutaj do czynienia jest bardzo trudną dyscypliną do popularyzowania. Często rozumiana jest w sposób bardzo uproszczony.

Jest pan zaskoczony werdyktem konkursowej kapituły?

- Totalnie. Wśród nominowanych książek było tyle wspaniałych publikacji. W tym roku dominowały głównie te historyczne. Było widać, że moja książka w jakiś sposób odstaje od innych, jeśli chodzi o podejmowaną tematykę. Jest bardzo mało publikacji dotyczących badań nad tą bardzo odległą przeszłością człowieka i podejmujących tę tematykę w taki popularny sposób skierowany do szerokiego grona czytelników.

Odkrycie tak wspaniałego grodziska na Górze Zyndrama była chyba zaskoczeniem dla samych archeologów. Okazuje się, że 1750 lat p.n.e. Sądecczyzna była zamieszkała. Co więcej? W jakiś sposób oddziaływała na nią kultura achajska, ta, która stworzyła wielkie Mykeny. To jest coś niepojętego…

- Nie ukrywam, że na nas - archeologach to odkrycie zrobiło ogromne wrażenie. Bez dwóch zdań. By poznać lepiej to grodzisko zachęcam do przeczytania książki.

Nie każdy rodzi się archeologiem?

- Myślę, że wiele osób jest w dzieciństwie zafascynowanych archeologią. Później jednak życie weryfikuje te fascynacje. Ludzie, którzy decydują się na studia archeologiczne, zwłaszcza ci, którzy są na tyle zdeterminowani, by po ich zakończeniu wykonywać ten wspaniały, dający olbrzymią satysfakcję zawód, są osobami, które wybrały go bardzo świadomie. Ten zawód wymaga sporego poświęcenia i pełnego zaangażowania w zagadnienia, które przeciętnemu człowiekowi mogą wydawać się niejednokrotnie bardzo abstrakcyjne.

Całą rozmowę można będzie przeczytać w marcowym numerze miesięcznika Sądeczanin.

[email protected], PG, fot. IM.

Gala Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora [LIVE]




Konkurs jest organizowany przez Społeczno-Kulturalne Towarzystwo „Sądeczanin” przy wsparciu portalu oraz miesięcznika „Sądeczanin”. Głównym jego celem jest przypomnienie sylwetki i dorobku naukowego patrona - Ks. Prof. Bolesława Kumora, jednego z najwybitniejszych historyków kościoła i regionalisty naszych czasów oraz promocja sądeckich autorów i ludzi piszących o Sądecczyźnie oraz książek o Nowym Sączu i regionie.








Dziękujemy za przesłanie błędu