Lek. med. Joanna Dąbrowska: rak nie czeka. Musi być zachowany rytm leczenia

Wyróżniona lekarka pracuje w Oddziale Onkologii Klinicznej Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu. Zdobyła 670 głosów (w tym 10 głosów było nieważnych).

Joanna Dąbrowska odbierając wyróżnienie była bardzo zaskoczona i szczęśliwa.

- Już sama nominacja do plebiscytu jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Dziękuje, że zostałam zgłoszona do VI Plebiscytu Medycznego, dziękuję także za wszystkie oddane na mnie głosy. Wyróżnienie to odbieram bardzo osobiście – mówiła dziękując za zaufanie. – Uważam jednak, że to wyróżnienie jest wskazaniem na wszystkie koleżanki i kolegów, na cały zespół pracujący w Oddziale Onkologii Klinicznej. Są to fantastyczni ludzie, którzy dwoją się i troją, żeby leczyć pacjentów.

Czytaj także: VI Plebiscyt Medyczny: nagrody rozdane! Poznaj laureatki i laureatów

Oddział Onkologii Klinicznej, w którym pracuje wyróżniona pani doktor działał i działa w koronawirusowej rzeczywistości normalnie. Nie ograniczył, w związku ze specyficzną sytuacją działalności. Funkcjonował i funkcjonuje normalnie. Przyjmował i przyjmuje pacjentów zmagających się z chorobą nowotworową. Wyjątkiem było tylko kilka dni w listopadzie ubiegłego roku, kiedy przyjęcia pacjentów były wstrzymane. Wtedy był to szczyt drugiej fali pandemii.

Pani doktor jak funkcjonuje onkologia, jak pracuje się w tej koronawirusowej rzeczywistości?

- Pracujemy, można powiedzieć na podwójnych obrotach. Choroba nowotworowa nie czeka. Rak nie czeka. Tutaj musi być zachowany rytm leczenia.

Czy w dobie pandemii obserwuje się, że do oddziałów onkologicznych trafia więcej pacjentów?

- Jeśli chodzi oddział, w którym pracuje to taka tendencja jest zauważalna, bo zapadalność na choroby nowotworowe rośnie. Wynika to również z tego, że pacjenci onkologiczni z innych regionów kraju szukają u nas możliwości leczenia.

Czytaj na następnej stronie TUTAJ