Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
25/10/2019 - 00:40

Oferty pracy dla lekarzy czekają. I co? Telefon milczy

Zamknięcie lub czasowe zawieszenie działalności oddziału w szpitalu – to dla kierownictwa placówki jedna z najtrudniejszych decyzji. Żaden dyrektor nie chciałby jej podejmować. W ostatnich miesiącach niektórzy szefowie szpitali w Polsce musieli jednak tak postąpić, a powód był ten sam - braki kadrowe lekarzy.

W naszym regionie na szczęście nie było takiej sytuacji, aby trzeba było wyłączyć na jakiś czas z funkcjonowania oddział w szpitalu w Nowym Sączu, Krynicy Zdroju, Limanowej, czy Gorlicach, ale w limanowskim szpitalu, z powodów braku lekarza specjalisty dyrektor Marcin Radzięta musiał zamknąć na jakiś czas funkcjonowanie dwóch przychodni: gastroenterologicznej i dermatologicznej.

Problem braku lekarzy specjalistów w szpitalach spędza sen z oczu niejednemu dyrektorowi takiej placówki. Tak jest nie od dziś.

Ogłoszenia oferujące pracę lekarzom różnych specjalności można znaleźć w prasie, w tym także tej branżowej, jak również w internecie. Jakie jest zainteresowanie tymi ofertami? Prawie żadne – przyznają dyrektorzy szpitali. 

- Dyrektorzy kierujący szpitalami jesteśmy, można powiedzieć, w sytuacji ciągłej niepewności – nie owija w bawełnę szef limanowskiego szpitala Marcin Radzięta.  – W ostatnim czasie, po informacjach docierających z głębi kraju, bardzo się to nasiliło. Niestety występują duże problemy z pozyskaniem do pracy kadry lekarskiej.

Dyrektor Radzięta nie ukrywa, że nie musiał, na szczęście decydować o zamknięciu któregoś z oddziałów w limanowskim szpitalu, ale stanął przed taką koniecznością w przypadku dwóch szpitalnych przychodni – gastroenterologicznej i dermatologicznej. Ich działalność jest czasowo zawieszona z powodu… No właśnie braku kadry lekarskiej.

Cała rozmowa z dyrektorem limanowskiego szpitala w materiale filmowym.

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu