Niedosłuch: myślisz, że Ciebie to nie dotyczy?

Na jaką pomoc dzięki współczesnej medycynie i technice mogą słyszeć osoby niedosłyszące? Jakie mogą być konsekwencje niedosłuchu. Już dziś zapraszamy wszystkich na spotkanie z prof. Henryk Skarżyńskim ze Światowego Centrum Słuchu Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach i znanym sądeckim laryngologiem Przemysławem Jarmolińskim, które odbędzie się w ramach seminarium „O zdrowiu Sądeczan” organizowanego przez Fundacje Sądecką a pod patronatem portalu i miesięcznika Sądeczanin. Dlaczego ten temat jest tak ważny?

Niedosłuch to nie tylko fakt, że nie docierają do nas określone dźwięki, że jedne słyszymy lepiej a drugie gorzej. Konsekwencje niedosłuchu są o wiele bardziej złożone i zdecydowanie szersze. Zagadnienie jest tak szerokie, że w tej publikacji musimy ograniczyć się do spraw najważniejszych.

Niedosłuch u dziecka sprawia, że dziecko ma problem z nauką mówienia, jeśli przyszedł z wiekiem – zaczyna mówić niewyraźnie. Łatwo sobie wyobrazić jak przekłada się to na jego postępy w nauce już w przedszkolu i funkcjonowanie w grupie rówieśniczej. Jeśli otoczenie nie da takiemu dziecku wsparcia, to wszystko to odbije się na jego funkcjonowaniu w życiu dorosłym. I nie ma od tego ucieczki.

Dlatego tak ważnym jest by dzieci – szczególnie z rodzin, gdzie jest obciążenie podobnymi problemami, badać jak najczęściej i naprawdę dokładnie. By baczenie na funkcjonowanie tego zmysłu mieli rodzicie, dalsza rodzina, panie w przedszkolu, pielęgniarki, lekarze robiący badania okresowe. By uzmysłowić Wam wagę problemu powiemy jedynie, że nawet problemy z migdałami mogą przełożyć się bezpośrednio na jakość słyszenia i rozwój aparatów mowy i słuchu. Słuch może paść ofiarą antybiotykoterapii i wielu innych czynników.

Zobacz też: Od onkologii po niedosłuch. Zobacz tematykę Seminarium "O zdrowiu Sądeczan"

Żyjemy w tych wspaniałych czasach, gdzie słuch bada się już u niemowląt a dokładną diagnostykę można wykonać w bardzo krótkim czasie.

Problemy ze słuchem coraz częściej zaczynają mieć też młodzi ludzie, których na pierwszy rzut oka nazwiemy zdrowymi jak ryby, bez obciążeń genetycznych, bez żadnych innych niebezpiecznych czynników poza… hałasem. Wystarczy spojrzeć na ulice – większość nastolatków ma w uszach słuchawki i słuch poprzez nie muzyki zazwyczaj wcale nie bacząc, jakie to może mieć konsekwencje dla nerwu słuchowego i samych uszu. Żyjemy w czasami, w których jesteśmy dosłownie bombardowani bodźcami dźwiękowymi. Ten nienaturalny dla naszych uszu szum musi odbić się na naszym samopoczuciu.

Niezależnie od tego, jakie jest podłoże niedosłuchu problemy z tym związane i tak nas dopadną. Osoby, które niedosłyszą początkowo nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Zaczynają przekręcać, to co słyszą od innych a gdy zaskutkuje to kolejnymi „wpadkami”, wycofywać się z kontaktów ze światem zewnętrznym. Stronić od rozmów w towarzystwie itd. I wcale nie jest to stwierdzenie na wyrost.

Inna rzecz, że niedosłuch w ten sam sposób, gdy dzieje się to, jeśli idziemy przez ruchliwe ulice ze słuchawkami na uszach. Czasem bowiem szybciej możemy usłyszeć niż zobaczyć niebezpieczeństwo związane choćby z nadjeżdżającym autem.

To samo dzieje się gdy słuch tracimy w związku z zaawansowanym wiekiem.

Zobacz też: Hałas może uszkodzić ucho wewnętrzne nieodwracalnie

Konsekwencji niedosłuchu – tak, jak wspomnieliśmy na górze – nie jesteśmy w stanie wyczerpać tą jedną publikacją. Jedno możemy natomiast napisać bardzo krótko – medycyna i technika dają teraz niemal nieograniczone możliwości wsparcia a nawet przywrócenia słuchu. Aparaty słuchowe są już tak małe, że wyglądają jak bluetooth i nie ma już miejsca na wymówki, że ktoś wstydzi się je nosić albo że komuś przeszkadzają. Można je zawsze dostroić do indywidualnych potrzeb pacjenta, które może też je nieodpłatnie przetestować. Nieodpłatnie w coraz większej ilości najróżniejszych placówek można też nasz słuch zbadać profilaktycznie. Korzystajmy z tego. Nie rezygnujmy z tej części świata, postrzegania świata, jaką daje nam słyszenie.

Niedosłuch nie powodu nazywa się zmora naszych czasów. A o tym jak sobie poradzić ze wszystkimi zasygnalizowanymi przez nas wyżej problemami rozmawiać będziemy już za kilka dni w ramach seminarium „O zdrowiu Sądeczan” z m.in. z prof. Henrykiem Skarżyńskim ze Światowego Centrum Słuchu Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach i znanym sądeckim laryngologiem Przemysławem Jarmolińskim. Zapraszamy 28 marca do Małopolskiego Centrum Kultury "SOKÓŁ" w Nowym Sączu, do sali im. Romana Sichrawy. Początek seminarium o godz. 10.