Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
20/06/2021 - 15:00

Praca, dom i nasza psychika. Wywrócone do góry nogami życie po pandemii

Czy jesteśmy na progu powrotu do tego, co znamy z czasów sprzed pandemii ? I czy oby na pewno tego chcemy? Jak bardzo zmieniliśmy się przez te kilkanaście miesięcy i czy we wszystkich aspektach nasze życie wywróciło się do góry nogami? Między innymi na te pytania odpowiedzieli Polacy w badaniu „Nastroje Polaków, uczucia i spojrzenie na przyszłość – zmiany, które spowodował COVID-19” .

Nie jest zaskakujące, że chociaż mieliśmy dużo czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości, to jednak większości z nas, bo ponad 67 proc. chciałoby odzyskać w całości swoje życie sprzed pandemii. – wynika z badania  „Nastroje Polaków, uczucia i spojrzenie na przyszłość – zmiany, które spowodował COVID-19” przeprowadzonego na zlecenie Instytutu LB Medical.  Ponad 25 proc.  ankietowanych co prawda chciałoby powrotu dawnego życia, ale nie we wszystkich jego aspektach, co może wskazywać na to, że potrafiliśmy odnaleźć pozytywną stronę zmian, jakie spotkały nas w ostatnich kilkunastu miesiącach.

- Okazuje się, że okres pandemii był dla wielu z nas czasem odkrywania alternatywnych sposobów na życie. I chociaż do większości zostaliśmy zmuszeni, to okazuje się, że wiele osób odnalazło w tych zmianach pozytywny wpływ na własne życie. Dlatego chcemy, żeby pomimo powrotu do  normalności, one z nami pozostały – mówi Dorota Bieniek-Kaska szefowa Instytutu.

- Dobrym przykładem wydaje się być praca zdalna. Dla jednych to utrapienie, ale dla innych ogromna oszczędność czasu, większa elastyczność i możliwość godzenia życia zawodowego z prywatnym – dodaje.

Te przypuszczenia potwierdzają również kolejne wyniki badania,  które wskazują, że 13 proc.  Polaków ocenia, iż ich życie w pandemii zmieniło się na lepsze, a aż 22 proc.  twierdzi, że nie zmieniło się wcale. Jednak zdecydowana większość badanych, bo aż 65,5 proc.  stwierdziło, że ich życie podczas pandemii zmieniło się zdecydowanie na gorsze.

Najwięcej zmian zauważyliśmy w kontekście życia prywatnego. Negatywnie oceniło je aż 45 proc. respondentów, a pozytywnie zaledwie 11,4 proc. Ponad 43 proc. badanych nie odnotowało natomiast wpływu pandemii na swoje życie osobiste. Jeśli zaś chodzi o kwestie zawodowe, to zmian nie odnotowało 57,5 proc. badanych. Zaledwie 11,4 proc. ocenia to, co zmieniło się w trakcie pandemii w ich życiu zawodowym pozytywnie, ale już aż 31 proc. odczuło negatywne skutki nowej rzeczywistości w pracy.

- Oczywiście, nasze odczucia i przemyślenia dotyczące ograniczeń epidemiologicznych wynikających z pandemii różnią się, ponieważ różna była nasza sytuacja wyjściowa – mówi Tomasz Sobierajski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.-Jeśli żyliśmy aktywnie, prowadziliśmy bogate życie towarzyskie, dużo podróżowaliśmy,  to zmiany jakie się wydarzyły były dla nas kolosalne i raczej negatywne. Ale jeśli na co dzień prowadziliśmy spokojny tryb życia, z małą liczbą interakcji społecznych, to te zmiany mogły być mało odczuwalne.

Jak widzimy przyszłość? Ponad 52,8 proc.  ankietowanych wskazuje, że ich życie po pandemii się zmieni, ale tylko w niektórych obszarach. 28,7 proc.  badanych jest zdania, że zmieni się we wszystkich obszarach, a 18,4 proc.  ankietowanych uważa, że się zupełnie nie zmieni. Bez względu na to, jak prognozujemy przyszłość, odczuwamy związany z tym lęk (ponad 88 proc.).

Pandemia to jednak nie tylko zmiany w stylu życia. To również bardzo silne emocje jej towarzyszące, przedłużający się stres, lęk i przygnębienie, które jak wynika z badania, odczuwała ponad połowa Polaków. Na bardzo częste i częste napięcie psychiczne podczas pandemii wskazuje aż 49,9 proc. ankietowanych! 41 proc.  badanych cierpiało na bezsenność, 43 proc.  skarżyło się na problemy z koncentracją, a ponad 44 proc.  doświadczyło nastrojów depresyjnych. U respondentów, w trakcie pandemii pojawiły się również problemy z oddychaniem (26,9 proc.), bóle w klatce piersiowej (30 proc.) i problemy z trawieniem (32,5 proc.).

Badania potwierdzają to, czego wszyscy się spodziewaliśmy. Obciążenie psychiczne związane z pandemią, dla większości z nas było ogromne, a to raczej nie obędzie się bez konsekwencji zdrowotnych – wyjaśnia psycholog Jagna Ambroziak . - Już od dawna gabinety psychologiczne i psychiatryczne przeżywają oblężenie. To dobrze, że szukamy pomocy. Czy jednak wszyscy się na nią zdecydują? Niestety, jak pokazują wyniki badania – niekoniecznie.

I faktycznie, zaledwie 12,3 proc. badanych konsultowało się w trakcie pandemii z psychoterapeutą lub psychologiem, a ponad 57 proc.  uważa, że takiej pomocy nie potrzebuje. Pocieszający jest fakt, że skorzystanie z profesjonalnej pomocy nadal rozważa prawie 30 proc respondentów.

Podsumowując badanie, ponad 61 proc. ankietowanych stwierdziło, że pandemia nie przyniosła społeczeństwu niczego dobrego, natomiast 38,1 proc.  respondentów twierdzi, że zmusiła niektórych do pewnych pozytywnych zmian. 24,6 proc. Polaków patrzy na przyszłość pesymistycznie, a optymistycznie zaledwie jedna trzecia. Aż 45,5proc.  nie potrafi ocenić swojego nastawienia. Być może  pandemia udowodniła, że to co pewne, może w może w jednej chwili legnąć w gruzach, dlatego nauczyliśmy się nie wybiegać myślami zbyt daleko w przyszłość. ([email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu