Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
25/01/2023 - 13:50

Ptasia grypa w Małopolsce. Wojewoda Łukasz Kmita wyznaczył obszar zagrożenia

Dużo w ostatnim czasie mówiło się o grypie. Wciąż choruje na nią wiele osób. Tym razem głośno zrobiło się jednak o jej ptasiej odmianie. W Małopolsce pojawiło się ognisko zachorowań, a to pociągnęło za sobą niezbędne instrukcje dla hodowców drobiu.

Czym jest ptasia grypa?

Ptasia grypa jest ostrą chorobą zakaźną, występującą powszechnie u ptaków. Zidentyfikowanych zostało ponad 140 szczepów wirusa. Człowiek może się nią zakazić się poprzez bardzo bliski bezpośredni kontakt z zakażonym drobiem lub powierzchniami i przedmiotami zanieczyszczonymi jego odchodami.

- Bezpośredni kontakt oznacza przenoszenie lub przebywanie w odległości do 1 metra od ptaków, bądź też ich odchodów (ptaki wydalają wirusa z kałem). Jak dotąd najwięcej przypadków zakażenia u ludzi odnotowano na obszarach wiejskich i podmiejskich, gdzie w wielu gospodarstwach utrzymuje się małe stada drobiu, który wędrują swobodnie, czasem wchodząc do domów lub pojawiając się w miejscach, w których bawią się dzieci – czytamy na stronie wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Poznaniu.

Ptasie grypa w Małopolsce

Okazuje się, że mieszkańcy Małopolski muszą mieć się na baczności. Ptaki migrują, co sprzyja występowaniu wirusa. Powiatowy lekarz weterynarii w Gorlicach przypomina o obowiązku przestrzegania zasad bioasekuracji w gospodarstwach utrzymujących drób. Jak czytamy w wystosowanym przez niego piśmie, szczególną uwagę hodowcy muszą zwrócić na:

  • Zabezpieczenie budynków, w których utrzymywany jest drób przed dostępem dzikich zwierząt, w tym dzikiego ptactwa.
  • Zabezpieczenie paszy i źródła wody przed dostępem dzikiego ptactwa.
  • Nie karmienie i nie pojenie drobiu na zewnątrz budynków.
  • Stosowanie w gospodarstwie odzieży i obuwia ochronnego przeznaczonego wyłącznie do obsługi drobiu.
  • Stosowanie mat dezynfekcyjnych przy wejściach do budynków, w których utrzymywany jest drób.
  • Zapewnienie szczelności ogrodzeń, stosować dezynfekcję obuwia oraz kół pojazdów wjeżdżających do gospodarstwa, stosować zakaz wstępu osób postronnych do gospodarstwa.
  • Stosowanie szczelność pomieszczeń, w których utrzymywany jest drób, zwalczać gryzonie oraz zabezpieczyć odpowiednią ilość środków dezynfekcyjnych.
  • Systematyczne i skrupulatne prowadzenie dokumentacji związanej z obrotem i przemieszczaniem zwierzą, paszy, ściółki i obornika.

Jak dodaje lekarz, wszelkie podejrzenia o możliwości wystąpienia ptasiej grypy należy od razu zgłaszać. Ciężka sytuacja jest w innych miejscach województwa małopolskiego. Wojewoda Łukasz Kmita wprowadził w powiatach wadowickim i oświęcimskim stan zagrożenia. Nie można tam wypuszczać drobiu na otwartą przestrzeń. Wcześniej wykryte zostało ognisko choroby w zbiorniku żwirowni w Bielanach, gdzie padło kilkanaście ptaków.

U ludzi objawy ptasiej grypy są bardzo podobne do tej zwykłej. Występuje wówczas gorączka, kaszel, ból gardła, mięśni czy zapalenie spojówek. W ciężkich przypadkach mogą się pojawić także problemy z oddychaniem.

Przypomnijmy, że w przeszłości ptasia grypa już atakowała w regionie. Wystarczy wspomnieć chociażby sytuację z Bielanki w gminie Gorlice, gdzie wybitych zostało ponad 7 tysięcy indyków. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. ([email protected], fot.: PSP Nowy Sącz/ zdjęcie ilustracyjne, przedstawia utylizację chorego drobiu w Krasnem Potockim)







Dziękujemy za przesłanie błędu