Zofia Jungiewicz: Jestem od pracy z pacjentami, a nie od opowiadania czegoś przed kamerą
Wdzięczność dla lekarki okazuje sporo osób. Swoją pracę lekarską w rodzinnej Tęgoborzu rozpoczęła w 1969 roku, dzisiaj ma 74 lata i nadal w pełni oddaje się pracy dla swoich pacjentów. Okazuje się, że ma ich całkiem sporo, a pomimo tego jeszcze poza etatem w przychodni, ma inne dyżury.
- Jestem dość zajętym człowiekiem, bo prócz całego etatu w przychodni, gdzie mam około 3000 ludzi zapisanych, a to trochę za dużo, ale tez dyżuruję na oddziale zakaźnym - powiedziała nam Zofia Jungiewicz, którą cechuje duża skromność.
Zaproszona do redakcja na granie grzecznie podziękowała i odmówiła. - Ja się nie nadaje do takich rzeczy, mówię to uczciwie. Jestem od codziennej pracy z pacjentami, a nie od opowiadania czegoś przed kamerą. Serdecznie jednak dziękuję za zaproszenie - dodała nasza rozmówczyni.