15 ton marihuany i Karpacki Oddział Straży Granicznej w akcji
Międzynarodowa zorganizowana grupa przestępcza, którą kierował Marek Sz. i Dominik K. zajmowała się dostawą znacznych ilości marihuany z Hiszpanii do Polski i Włoch, z Hiszpanii do Belgii i Niemiec oraz z Niemiec do Polski. Do sądu trafił także akt oskarżenia przeciwko grupie przestępczej kierowanej przez Sławomira M., która trudniła się wytwarzaniem dużych ilości amfetaminy, a następnie wprowadzaniem jej do obrotu. Wszystkim oskarżonym grozi do piętnastu lat więzienia.
Zobacz też Antyterrorystyczna obława w Nowym Sączu. CBŚ zgarnia podejrzanych o świcie
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte już w lipcu 2017 roku po tym, jak funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej i Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali na gorącym uczynku osoby, które dokonały przemytu 123 kilogramów marihuany z Niemiec do Polski.
W toku postępowania okazało się, że grupa przestępcza kierowana przez Marka Sz. i Dominika K., w latach 2011-2017 dokonała co najmniej 162 przemytów ponad 15 ton marihuany o wartości 440 milionów złotych. Przemyt odbywał się do Polski z takich krajów jak Holandia, Hiszpania i Niemcy. Ponadto prokurator ustalił, że grupa przemycała narkotyki z Hiszpanii do takich krajów jak Włochy, Belgia, Niemcy oraz Wielka Brytania. Środki odurzające były następnie wprowadzane przez grupę do obrotu na terenie Polski i innych krajów Unii Europejskiej.
Z kolei druga grupa przestępcza kierowana przez Sławomira M. w latach 2014-2017 wyprodukowała co najmniej 300 kilogramów amfetaminy, którą następnie wprowadziła do obrotu na terenie Polski.
Prokurator zabezpieczył majątek przestępców w postaci luksusowych willi położonych w ekskluzywnych dzielnicach Krakowa i podkrakowskich miejscowościach, samochodu marki Jaguar, zegarków o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych, jak również złotych łańcuszków i wisiorków.
Rozbicie grup przestępczych było możliwe dzięki zeznaniom świadka koronnego. Zdradził on śledczym informacje, w jaki sposób funkcjonowała szajka przestępców, kto w niej działał i jakie pełnił role.
Zobacz też Narkotyki, handel ludźmi, prostytucja? Nalot antyterrorystów na Nowy Sącz
W tej sprawie powołany został międzynarodowy polsko-brytyjski zespół śledczych. Funkcjonariusze korzystali także z pomocy Europolu i współpracowali z hiszpańskimi organami ścigania. Jak się okazało, niektórzy członkowie grup przestępczych byli poszukiwani listami gończymi i europejskimi nakazami aresztowania.
Jak informuje prokuratura krajowa, śledztwo ma charakter rozwojowy.
RG [email protected] Fot. i Film KOSG