Nie żyje 14-letni Karol ranny w wypadku w Sędziszowej. Lekarze byli bezsilni
Gorliccy policjanci ustalają przyczyny i okoliczności dramatycznego wypadku, do którego doszło we wtorkowe popołudnie w Sędziszowej koło Bobowej.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 14-letni chłopiec, który jechał na rowerze, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę wojewódzką, wjechał wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu marki BMW, którym kierował 29-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Mężczyzna był trzeźwy – powiedział dla „Sądeczanina” asp. sztab. Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji.
Zobacz też 14-letni Karol jechał na rowerze do kościoła, wtedy rozegrał się dramat [FILM]
Jak udało nam się dowiedzieć od obecnych na miejscu osób, 14-letni chłopiec był mieszkańcem Nowego Sącza, a do Sędziszowej przyjechał w odwiedziny do rodziny.
- Podobno jechał rowerem do kościoła i niestety nie dojechał – mówi mieszkaniec Sędziszowej, który bardzo dobrze znał chłopca.
Zobacz też Za duszę śp. Karola zostanie dzisiaj odprawiona msza. Chłopiec zginął w wypadku
Stan 14-latka po wypadku był bardzo ciężki. Ratownicy medyczni przez kilkadziesiąt minut reanimowali go w karetce. Dzięki pomocy strażaków z Gorlic i pobliskich jednostek zabezpieczających ruch, na jezdni mógł lądować helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dopiero po godzinie 18, gdy udało się przywrócić chłopcu akcję serca, podjęto decyzję o transporcie poszkodowanego 14-latka do krakowskiego szpitala. Lekarze walczyli o jego życie, ale niestety nie udało się. 14-letni Karol zmarł w szpitalu.
RG [email protected] Fot. i Film RG