Prowadzili gangsterski biznes z rozmachem. Wreszcie ich dopadli [WIDEO]
Przestępcy działali na wielką skalę na terenie Małopolski od kilku lat. Skład się zmieniał, ale mózgiem tytoniowego gangu był cały czas jeden człowiek. Nielegalny biznes działał jak fabryka ze sprawną dystrybucją.
Czytaj też Nalot policji na otwarty, zbuntowany sklep RTV Euro AGD w Nowym Sączu
- To były dwie grupy relacjonuje Justyna Drożdż z biura prasowego Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. - Pierwsza działała od grudnia 2017 roku do listopada 2018 r. na terenie Krakowa oraz innych miejscowości województwa małopolskiego.
Czytaj też Mimo zakazu chcieli zrobić nocną imprezę w sądeckim klubie. Jak się skończyło?
W specjalnie zorganizowanej krajalni przestępcy wyprodukowali ponad 8 ton krajanki tytoniu o wartości prawie 4 milionów złotych. Kiedy zostali zatrzymani na gorącym uczynku mieli przy sobie 3,5 tony towaru o wartości ponad 1,6 mln – dodaje funkcjonariuszka. Druga grupa funkcjonowała od czerwca do listopada 2019. Jej członkowie zarobili ponad 1,2 miliona złotych.
Teraz zakończyło się śledztwo w tej sprawie. Krakowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwunastu osobom. Na ośmiu ciąży zarzut udziału w dwóch zorganizowanych grupach przestępczych zajmujących się nielegalnym wytwarzaniem krajanki tytoniowej oraz wprowadzaniem jej do obrotu. ([email protected]) fot. wideo KOSG