Wielu nie może uwierzyć, że coś takiego działo się na drodze! W roli głównej autobus [WIDEO]

Autobus na autostradzie A4

Pojazdów, które przemierzają autostradę A4 jest każdego dnia bardzo dużo. Niestety, również wypadków tutaj nie brakuje. Sytuacja, o której pisaliśmy kilka dni temu, co prawda nie zakończyła się kraksą, ale wyglądała bardzo niebezpiecznie.

Na nagraniu widzimy autobus, który wyprzedza pojazd mający kamerę, po czym zjeżdża na prawy pas. Następnie, podczas wyprzedzania kolejnej ciężarówki, wyjeżdża tuż przed jadącym samochodem, które wyraźnie hamuje.

Komentarze do nagrania z autostrady A4

Artykuł zainteresował mnóstwo osób i pojawiło się pod nim wiele komentarzy. Każdy oceniał tę sytuację ze swojego punktu widzenia. Jak do całej sytuacji podchodzą nasi czytelnicy?

- Wszyscy jechali mniej więcej z tą samą prędkością… Wystarczyło troszkę dobrej woli u kierowcy Porsche. Zamiast dodawać gazu, to mógł jechać swoje i wtedy w ogóle nie musiałby hamować. W tej konkretnej sytuacji kierowca autobusu miał pełne prawo włączyć się do ruchu – uważa jeden z komentujących.

- Autobus kulturalnie zjechał na prawy pas, by nie blokował lewego i wyprzedziło go kilka aut. Zapewne wcześniej sygnalizował chęć powrotu na lewy, a to, że ten w osobówce myślał, że jeszcze i on go wyprzedzi, to jest zwykle draństwo. Autobus jedzie maksymalnie 100 km/h i ruch jest dużo płynniejszy jeśli na kilka sekund wjeździe na lewy pas niż wyhamuje za ciężarówką do 80 km/h. Wtedy za nim zrobi się korek, bo ponowne rozpędzenie się trochę zajmie – dodaje kolejny.

- Autobus ewidentnie wymusił pierwszeństwo pojazdom jadącym lewym pasem. I to jest właśnie wykroczenie – twierdzi inna osoba. - Zajechał drogę innym i wymusił pierwszeństwo, powodując zagrożenie. Mandat się należy jak nic. Przecież wiezie w środku zapewne około 50 osób – czytamy w kolejnym komentarzu.

- Autobus przepuścił osobówki żeby mogły go wyprzedzić. Oni zamiast zrobić to szybko, żeby autobus nie musiał hamować przed ciężarówką, jechali bardzo powoli. Blokowali pas i nie zostawili odstępu – napisała kolejna osoba.

Cała sytuacja wzbudza dużo emocji. O tym, jak dokładnie wyglądała przekonacie się oglądając materiał filmowy. ([email protected], wideo: Facebook/ Ogólnopolska Akcja Społeczna "Zadbajmy o bezpieczeństwo na naszych drogach")