Znów o włos od wypadku na rondzie pod szpitalem
Niestety, ronda w Nowym Sączu również przysparzają kierowcom sporo trudności. Nie ma miesiąca żeby na Rondzie Solidarności nie doszło do zderzenia samochodów, choć wydawałoby się, że to rondo jest bezpieczne, bo jest tu zamontowana (czasem nawet działająca) sygnalizacja świetlna.
Zobacz też Wypadek za wypadkiem. Dlaczego rondo Solidarności jest tak niebezpieczne [WIDEO]
Sporo trudności sprawia niektórym kierowcom także Rondo Sądeckich Żołnierzy Wyklętych zwane również „rondem pod szpitalem”. Na co dzień jest tam wyłączona sygnalizacja świetlna. Często tworzą się korki i nie trzeba wiele, aby doszło do stłuczki.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w tym miejscu kilka dni temu. Wszystko przez kierowcę Peugeota, który wykazał się bezmyślnością. Nie zatrzymał się przed rondem, aby ustąpić pierwszeństwa pojazdowi, który już znajdował się w ruchu okrężnym. Gdyby nie szybka reakcja kierowcy, który miał pierwszeństwo, z pewnością doszłoby do zderzenia. Na szczęście tym razem udało się uniknąć kraksy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
RG [email protected], Film Sądeckie Drogi