15-latek stracił życie na motorze. Nie pomogła nawet rozpaczliwa reanimacja [ZDJĘCIA]
Wypadki na motorach
Trwający sezon jest fatalny dla motocyklistów. W ostatnich miesiącach doszło w regionie już do kilku śmiertelnych wypadków. Niestety, czarna seria cały czas trwa. W sobotę wieczorem życie stracił kolejny bardzo młody człowiek.
Śmiertelny wypadek w Rogoźniku
Dramat rozegrał w Rogoźniku (powiat Nowotarski) na drodze wojewódzkiej nr 957. Służby otrzymały zgłoszenie przed godziną 19 i od razu ruszyły na miejsce. W wypadku zginął 15-latek prowadzący motor crossowy. Mimo przeprowadzonej długotrwałej reanimacji nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu.
- Motocyklista wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, doprowadzając do zderzenia z Citroenem Berlingo – wyjaśnia w rozmowie z „Sądeczaninem” podinsp. Katarzyna Cisło z zespołu prasowego KWP Kraków.
Samochód prowadził 43-latek, który, w momencie kiedy doszło do wypadku, wyprzedzał inny pojazd. Był trzeźwy. Wszystko działo się poza terenem zabudowanym. Droga przez dłuższy czas była nieprzejezdna. Na miejscu obecni byli policjanci, strażacy i ratownicy medyczni. Dalsze śledztwo będzie prowadziła prokuratura. ([email protected], fot.: Małopolska Alarmowo/ Facebook)