Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
04/10/2017 - 14:05

Adam Koncewicz widziany w Krościenku. Mamy zdjęcie nagrania z monitoringu

Zaginiony Adam Koncewicz wyszedł w piątek (29 września) z domu. Wsiadł do białego busa kursowego. Ostatni raz widziano go w Krościenku. Rodzina zaginionego chłopca i policja proszą o pomoc.

Policja  i rodzina wciąż szukają zaginionego Adama Koncewicza z Tęgoborzy, który od piątku (29 września) nie daje znaku życia. Przypomnijmy. 17-latek wyszedł z domu w piątek wczesnym rankiem, poszedł na pobliski przystanek i wsiadł do busa, aby dojechać do szkoły do Nowego Sącza. Chłopak wysiadł około godz. 7.20 na przystanku  na ul. Batorego w Nowym Sączu.

Sądecka policja otrzymała informację, że Adam był widziany w dniu zaginięcia około godziny 10.40 w Krościenku, jak wysiadał z autobusu. Jak się dowiedzieliśmy, portal „Sądeczanin” przyczynił się do tego.

Zobacz także: Nowy trop w poszukiwaniach zaginionego Adama Koncewicza. Widzieli go w Krościenku

- W poniedziałek (4 października) na policję zgłosiła się kobieta, która dostarczyła ważnych informacji - tłumaczy Ewa Zysk, ciocia zaginionego Adama. - Okazało się, że  kobieta widziała plakaty rozwieszone w Nowym Sączu, a w czasie przerwy w pracy weszła na portal Sadeczanin.info żeby sprawdzić co się stało. Przypomniała sobie wtedy, że w Nowym Sączu stała na przystanku obok Adama i widziała, jak wsiadał do busa jadącego w stronę Krościenka. 


Tę informację potwierdziły nagrania z monitoringu w Krościenku.

- Z monitoringu oraz relacji świadków, którzy widzieli zaginionego 17-letniego Adama Koncewicza wynika, że chłopak ma na sobie szarą bluzę z kapturem z charakterystycznymi brązowymi skórzanymi wstawkami, między innymi na łokciach (tzw. łatkami). Bluzę może mieć pod szarą kurtką – opisuje Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik sądeckiej policji.

Udało nam się dotrzeć do zdjęcia z monitoringu w Krościenku, które zarejestrowało spacerującego Adama  w dniu zaginięcia.

W ubiegły weekend Pieniny były bardzo oblegane przez turystów. Na szlak wyruszyło ponad 1500 osób. Być może także Adam Koncewicz wyruszył w góry. Rodzina zaginionego razem z policjantami sprawdzili także wszystkie pensjonaty, ale w żadnym z nich nastolatek nie nocował.

- Prosimy o kontakt wszystkich, którzy w piątek (29 września) około godz. 10.30 byli w Krościenku na rynku i zauważyli Adama albo coś innego, co przykuło uwagę, a może dopomóc w poszukiwaniach. Apelujemy także do tych, którzy w miniony weekend spacerowali po górach i spotkali Adama - mówi "Sądeczaninowi" rodzina zaginionego.

Zobacz także: Gdzie jest 17-letni Adam Koncewicz z Tęgoborzy? Wyszedł z domu i ślad po nim zaginął

Jeśli ktoś z czytelników wybiera się w Pieniny i natknie się na jakiś ślad związany z Adamem Koncewiczem proszony jest o kontakt z policją bądź rodziną.

W dniu zaginięcia 17-latek ubrany był w granatowe spodnie dżinsowe, szarą kurtkę z niebieskimi zamkami, pod którą miał szarą bluzę z kapturem, z brązowymi skórzanymi wstawkami oraz sportowe buty z zielonymi podeszwami. Miał ze sobą plecak w drobną, szarą kratkę, bez emblematów. Adam ma około 165 cm wzrostu; szczupłą budowę ciała, jasne włosy, niekiedy uczesane na czoło i jasne oczy. Aby łatwiej było go rozpoznać, rodzina przygotowała specjalne zdjęcie Adama w ubraniach, które miał na sobie w dniu zaginięcia.

Wszelkie informacje dotyczące zaginionego prosimy przekazywać do policjantów prowadzących sprawę, pod numery telefonów: (18) 4424650, lub (18) 4424651 lub też pod numer alarmowy 997.

RG [email protected] Fot. Rodzina Zaginionego/ KM Policji w Nowym Sączu







Dziękujemy za przesłanie błędu