Antyterrorystyczna obława w Nowym Sączu. CBŚ zgarnia podejrzanych o świcie
[AKTUALIZACJA] Akcja, którą opisywaliśmy przy ul. Batalionów Chłopskich to - jak się okazuje - tylko jedna z kilku, do jakich doszło dziś w Nowym Sączu. Antyterroryści pojawili się - jak nam donoszą Czytelnicy - także przy ul. Lwowskiej, przy ul. Królowej Jadwigi. Wszędzie scenariusz przebiegał podobnie. Około piątej rano, szybka akcja, zabranie ludzi z mieszkań i gruntowne przetrząśnięcie ich zawartości.
Zobacz też Narkotyki, handel ludźmi, prostytucja? Nalot antyterrorystów na Nowy Sącz
- Było po piątej rano, kiedy obudziły mnie straszne krzyki. To wtedy do naszej klatki weszli ci zamaskowani antyterroryści, z karabinami – mówi jedna z mieszkanek bloku. - Sąsiadka mówiła, że podobno chodziło o narkotyki. – Nic więcej nie wiemy – dodaje.
Kogo zatrzymali antyterroryści i czy rzeczywiście chodziło o narkotyki?
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że byli to funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.To nie była akcja małopolskiej policji – mówi rzecznik wojewódzkiej komendy Sebastian Gleń. – Nasi funkcjonariusze tylko byli skierowani do pomocy.
Czytaj też Dwóch nastolatków z Nawojowej trafiło do więzienia w raju na Filipinach[ZDJĘCIA]
Czy antyterroryści mogli zatrzymać w Nowym Sączu narkotykowego, lokalnego bosa? Na oczach naszego reportera, który pojechał na miejsce, z bloku wyszło sześciu zamaskowanych antyterrorystów, którzy wynieśli cztery, duże zapakowane kartony. Czy w pudłach były narkotyki? Antyterroryści odjechali. W mieszkaniu, ciągle są funkcjonariusze.
Czytaj też Czytaj też Sensacja za 18 milionów. Wywiercą we wsi dziurę do bogactwa pod ziemią
Miesięcznik "Sądeczanin" i kwartalnik "Sądeczanin HISTORIA". Jednorazowo i w prenumeracie. W e-wydaniu i PDF. Już zamówisz i przeczytasz na laptopie, tablecie i smartfonie. POLECAMY!
Opublikowany przez Sądeczanin Sobota, 16 maja 2020
Co się wydarzyło w bloku na Batalionów Chłopskich? Rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji Iwona Jurkiewicz potwierdza tylko, że była to wspólna akcja z pogranicznikami i że na miejscu nadal pracują śledczy? - Na razie nie możemy mówić o szczegółach prowadzonych działań.
Czy chodzi o przemyt narkotyków? – pytamy.
- Na tym etapie postępowania nie mogę udzielać żadnych informacji, poza tym, że akcja została przeprowadzona błyskawicznie. Osoby, które miały być zatrzymane, czy też osoby postronne, w żaden sposób nie ucierpiały.
Ile osób zostało zatrzymanych?
- Na to pytanie dla dobra śledztwa również nie mogę teraz odpowiedzieć. Przekażemy informacje, jak tylko będzie to możliwe – powiedziała w rozmowie z „Sądeczaninem” Iwona Jurkiewicz.
[email protected] fot. Rafał Gajewski