Auta zapalają się same? Kolejny silnik zgaszony wężem ogrodowym…
Ledwo napisaliśmy o pożarze auta w Jazowsku a już strażacy donoszą o kolejnym pożarze komory silnika. Tym razem auto było dostawcze a właściciel sam je zgasił… wodą z węża ogrodowego.
Zobacz też: Wyleciał z drogi, skosił latarnię i dostał 500 zł mandatu. Na Radzieckiej
Do zdarzenia doszło wczoraj 18 kwietnia około godziny 10.30 na ulicy Krakowskiej w Piwnicznej-Zdroju. Na wezwanie ruszyła miejscowa drużyna OSP i jeden zastęp z Nowego Sącza.
Zobacz też: Dlaczego auto stanęło w ogniu? Gazem podszyta akcja w Jazowsku
Na miejscu ratownicy stwierdzili pożar komory silnika, tyle, że właściciel samochodu zdążył już zgasić ogień korzystając z wody i węża ogrodowego. Strażacy mimo wszystko sprawdzili silnik kamerą termowizyjną, chcieli się przekonać czy nie ma jeszcze kolejnych zarzewi ognia.
ES [email protected] Fot.: KM PSP w Nowym Sączu