Autobus palił się na ul. Wyspiańskiego w Nowym Sączu

Strażacy gasili dzisiaj (26 marca) pożar autobusu, który zapalił się przy ul. Wyspiańskiego w Nowym Sączu. Pogotowie ratunkowe zabrało kierowcę do szpitala. Mężczyzna poczuł się źle podczas prowadzonej akcji gaśniczej.

Autobus zapalił się kilkadziesiąt metrów przed zajezdnią autobusową PKS. W akcji gaśniczej brali udział strażacy z jednostek ratowniczo-gaśniczych nr 1 i 2 z Nowego Sącza.
- Po dotarciu strażaków na miejsce pożaru okazało się, że w autobusie płonie komora silnika. Ogień zaczął szybko niszczyć też wnętrze pojazdu – powiedział naszemu portalowi dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – W autobusie na szczęście nie było pasażerów. Jechał nim tylko kierowca. Początkowo mężczyzna nie uskarżał się na dolegliwości. Jednak w trakcie prowadzonych działań poczuł się źle.
Strażacy udzielili mu pomocy medycznej podając tlen a potem przekazali kierowcę zespołowi pogotowia ratunkowego, które zabrało go do szpitala. Ratownicy ugasili pożar autobusu pianą ciężką w niespełna pół godziny.
W wyniku pożaru spaleniu uległa komora silnika, niemal cały przedział pasażerski oraz luk bagażowy autobusu. Przyczyna pożaru jest na razie nieustalona.
(MIGA)
Fot. arch. PSP w Nowym Sączu.

Skomentuj