To był duży pożar. Kilkudziesięciu strażaków przez wiele godzin walczyło z ogniem
W ostatnim czasie na Limanowszczyźnie dochodzi do wielu pożarów. Kilka dni temu w miejscowości Łętowe w gminie Mszana Dolna spłonęły budynki gospodarcze, w których znajdował się warsztat samochodowy. Następnego dnia, w tej samej miejscowości doszło kolejnego pożaru. Płonęło poddasze budynku mieszkalnego. Na szczęście i tym razem nikomu nic się nie stało.
Zobacz też To był wielki pożar. W nocy spłonął warsztat samochodowy
W piątkowy wieczór na Limanowszczyźnie znów doszło do nieszczęścia. Po godzinie dwudziestej pierwszej, w miejscowości Poręba Wielka, wybuchł pożar. Z nieznanych przyczyn zapaliło się poddasze drewnianego domu, w którym nikt nie mieszkał. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Płomienie i kłęby dymu było widać z daleka.
Zobacz też Straszne! Znalazła go leżącego w śniegu. 19-latek wypadł z okna w bloku
Gdy strażacy dotarli na miejsce, obiekt był już cały w ogniu. Ratownicy musieli działać szybko, bo tuż obok znajdował się drugi dom, który również był zagrożony pożarem.
Akcja gaśnicza trwała wiele godzin. Wzięło w niej udział kilkudziesięciu strażaków z Limanowszczyzny. Gdy sytuację udało się już opanować, ratownicy zajęli się rozbiórką spalonej konstrukcji dachu. Straty jakie ponieśli w pożarze właściciele budynku są dość duże. Najważniejsze jednak, że nikt nie ucierpiał. ([email protected] Fot. OSP Niedźwiedź, OSP Mszana Górna)