Było ślisko i samochód wpadł w poślizg. Skończyło się fatalnie
Było kilkanaście minut po godzinie dwudziestej pierwszej, jak w Piekiełku koło Limanowej doszło do groźnego wypadku. Droga była śliska, a kierowca nie dostosował prędkości do warunków. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Samochód marki Audi, którym podróżował mężczyzna, wpadł w poślizg i dachował. Auto zatrzymało się na dachu w przydrożnym rowie.
Zobacz też Dramatyczny wypadek w Nowym Sączu. Rozpędzony samochód wjechał w pieszych [FILM]
Kierujący mimo wszystko miał sporo szczęścia, bo nic poważnego mu się nie stało. Nie potrzebował pomocy medycznej. Policjanci przebadali go alkomatem. Okazało się, że był trzeźwy.
To nie pierwszy wypadek w tym miejscu. Internauci alarmują, że zakręt jest źle wyprofilowany i wydaje się łagodniejszy niż jest w rzeczywistości. W zimie, gdy jest ślisko, samochody często w tym miejscu wypadają z drogi. ([email protected] Fot. OSP Tymbark)