Co im strzeliło do głowy? 19-latkowie obrzucili samochód koktajlami Mołotowa

Nastolatkowie obrzucili koktajlami Mołotowa zaparkowany na prywatnej posesji samochód. Na szczęście butelki odbiły się od auta i spadły na ziemię, a płonąca substancja rozlała się po trawie. Sprawcy szybko uciekli. Myśleli, że pozostaną bezkarni. O tym, jak bardzo się mylili, przekonali się już po kilku dniach, gdy zostali zatrzymani przez policjantów.

Do zdarzenia doszło w nocy 4 czerwca w miejscowości Młynne koło Limanowej. Jak ustalili policjanci, młodzi mężczyźni przez ogrodzenie rzucili dwa koktajle Mołotowa w zaparkowany samochód marki Toyota, po czym bardzo szybko uciekli. Butelki odbiły się od auta i spadły na ziemię, a płonąca substancja rozlała się po trawie. Na szczęście nie doprowadziła do poważniejszych zniszczeń. Właściciel samochodu wychodząc rano do pracy, zauważył uszkodzenia na swoim aucie oraz butelki leżące na ziemi i natychmiast wezwał policję.

Zobacz też Nieszczęśliwy wypadek? Mieszkańcy znaleźli w rzece zwłoki

Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i już po kilku dniach zatrzymali sprawców, którymi jak się okazało byli 19-latkowie. Obaj usłyszeli zarzut umyślnego uszkodzenia mienia, powodując straty w wysokości 3000 złotych. Grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

RG [email protected] Fot. KPP Limanowa

Skomentuj