Co się stało w Tyliczu? Auto z rozbitymi szybami od wielu dni leży w rowie
Do wypadku doszło 24 października. Sądeccy strażacy i policjanci o zdarzeniu zostali poinformowani około godziny czternastej i natychmiast ruszyli we wskazane miejsce.
Samochód marki Skoda Octavia znajdował się w rowie przy drodze krajowej numer 75 w Tyliczu. Miał rozbite szyby. Prawdopodobnie kierowca stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie.
Gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce, nie zastały ani kierowcy ani pasażerów. Strażacy przeszukali pobliski teren w poszukiwaniu osób poszkodowanych, ale nikogo nie znaleźli.
- Podobno samochodem jechali Ukraińcy, którzy zaraz po wypadku przesiedli się do innego auta i odjechali – poinformował naszą redakcję Czytelnik.
Samochód znajdował się poza drogą i nie powodował utrudnień w ruchu, dlatego strażacy zabezpieczyli pojazd, odłączyli klemy od akumulatora i na tym zakończyli akcję. Na miejscu pozostali policjanci, którzy ustalali, jak doszło do tego zdarzenia.
Uszkodzony samochód (na warszawskich numerach rejestracyjnych) został pozostawiony w rowie i znajduje się tam do dnia dzisiejszego. Kierowcy, którzy tamtędy przejeżdżają, zatrzymują swoje pojazdy, aby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy.
- Samochód jest niszczony przez nieznanych sprawców. Ktoś wybił w pojeździe tylną szybę, uszkodził dach. Nie rozumiem dlaczego odpowiednie służby nie zabiorą tego pojazdu na parking. Jeszcze chwila i auto będzie nadawało się jedynie na złom – komentuje nasz Czytelnik.
Zwróciliśmy się z tą sprawą do sądeckiej policji. Czekamy na odpowiedź. ([email protected] Fot. Czytelnik)